Otrzymaliśmy sygnał od mieszkańców Mularzowa w gminie Radoszyce. Po ulewie przebudowywana właśnie droga wojewódzka 728 zaczęła się rozpływać. Mieszkańcy są uwięzieni na swoich podwórkach lub wręcz przeciwnie nie są w stanie na nie wjechać.
REKLAMA–„Po ulewie woda podmyła drogę, która jak się okazuje nie była utwardzona kruszywem, a piaskiem. Niestety nie mamy możliwości wjazdu na posesję, ani wyjazdu z niej. W firmie Strabag, która realizuje zlecenie dowiedzieliśmy się, że mogą to naprawić o 7 rano, a ja na przykład jadę do pracy na godzinę 6. Z Zarządem Dróg Wojewódzkich nie ma kontaktu. Nie wiemy co mamy zrobić” – mówi nam jeden z mieszkańców Mularzowa.
REKLAMAO tę sytuację zapytaliśmy burmistrza gminy Radoszyce Michała Pękalę –„W tym miejscu zawsze był problem po ulewach, woda strugami płynęła po drodze. W tej chwili są prowadzone prace ziemne i w pełni rozumiem utrudnienia z jakimi zmagają się mieszkańcy. Ja już kontaktowałem się z wykonawcą, na pewno będzie to wszystko wyrównane w możliwie najszybszym terminie. Z drugiej strony bardzo proszę o wyrozumiałość. Kiedy są prace są i utrudnienia, ale to po to by po remontach nam wszystkim żyło się i jeździło lepiej. Chce zwrócić uwagę, że są także tutaj zaprojektowane studzienki do kanalizacji deszczowej. To po to by w przyszłość już do podobnych podtopień nie dochodziło” – powiedział nam burmistrz Pękala.
Zdjęcia:
Niech te żydy że Strabbaga ruszą dupska i niech teraz płacą poszkodowanym mieszkancą odszkodowania. Chcą budować drogi tanim kosztem bez zabezpieczeń ludności, niech teraz becelują. Ludzie żadajcie wysokich odszkodowań. A burmistrz Radoszyc niech nie trzyma sztamy z Strabbagiem, tylko że swoimi mieszkańcami. Co dostał jakieś profity od żydków?
[…] ciężka pod tym względem sytuacja występuje w gminie Radoszyce o czym informowaliśmy TUTAJ i […]
Jeśli rowy melioracyje nie byłyby zasypane przez mieszkańców to zapewne woda plynelaby w nich!!