W Wólce Plebańskiej w ostatnim czasie gmina Stąporków wyremontowała jedną z dróg. Mieszkańcy ulicy leżącej obok pozazdrościli sąsiadom nowej nawierzchni i poprosili nas o interwencję w tej sprawie.
REKLAMANie rozumieją oni dlaczego wyremontowana została ulica na której mieszka mniej osób i jest mniej domów, a oni cały czas muszą cierpieć. I choć nie mają pretensji o brak działań, bo jak przyznają gmina cały czas utwardza ich drogę to nie mogą pogodzić się z tym, że przy okazji prac przy drodze obok nie powzięto żadnych kroków, choćby związanych z formalnościami i dokumentami w sprawie ich ulicy. –„Znajdujemy się przy tej drodze, która została pominięta w tym roku podczas remontów dróg w Wólce Plebańskiej. Tamta droga i ta oraz jeszcze trzecia mogły być załatwione podczas jednej sprawy, czyli regulacji gruntów prawnych, bo część drogi jest na gruntach prywatnych. Mogły być grunty prawne załatwione i nie mielibyśmy pretensji, gdyby nam obiecano położyć asfalt na drugi rok. „ – tłumaczy Waldemar Szkurłat, mieszkaniec Wólki Plebańskiej.
Mieszkańcy chcieliby choćby rozpoczęcia działań zmierzających do regulacji stanu prawnego drogi. Nie podoba im się też argumentacja urzędu odnośnie tego dlaczego wciąż z tym odcinkiem nic się nie robi. –„Argumentując, że nie byliśmy na zebraniu, które było rok temu we wrześniu i nie zgłaszaliśmy tej drogi do remontu. Ona jest remontowana co roku – nawożony jest żwir, wykaszane są pobocza, jest odśnieżana, ale użytkowników dróg i mieszkańców przybywa. Tutaj jest kilkanaście mieszkań, około pięćdziesięciu mieszkańców. W każdym domu jest minimum jedno auto plus ciągniki i maszyny rolnicze. Warunki dzisiaj są wyjątkowo dobre. Jest sucho, ładna pogoda, ale kiedy przychodzi deszcz, a zwłaszcza zimowe roztopy tę drogę zalewa woda. Nawożony żwir jest wynoszony z tą wodą, która płynie z górki w tamtym kierunku w stronę drogi powiatowej, asfaltowej. Chcielibyśmy równocześnie jeżeli nie da rady jej zrobić w tym roku to chociaż zadbać o ten żwir, który jest naważony żeby nie był wyniesiony, zadbać o przekopanie i wyczyszczenie rowów. Na to rzekomo nie ma pieniędzy, nie ma na koparko-ładowarkę i sprzęt, który by wywiózł tę ziemię. Taką odpowiedź dostaliśmy.” – opowiada nam Waldemar Szkurłat.
REKLAMACo na to burmistrz miasta i gminy Stąporków Dorota Łukomska? Doskonale wie ona o problemie i zapewnia, że już w 2018 roku rozpoczną się działania związane z przejęciem przez gminę wspominanej drogi. Na tę chwilę nie jest ona bowiem własnością jej jednostki samorządowej. W planach jest tutaj analogiczne działanie jak z drogą sąsiednią. – „Tamtą też będziemy przejmować tylko, że dopiero w przyszłym roku zaczniemy przejmowanie. Ci mieszkańcy wiedzą, bo byli z tym u mnie. Powiedziałam im to, że najpóźniej w 2019 roku jak już ją przejmiemy to będzie asfalt. Byli u mnie, wyjaśniliśmy to, że to nie jest nasze, ale i tak pomagamy, bo utwardzamy przecież ten teren.” – tłumaczy nam burmistrz Łukomska.
W kolejce jest też jeszcze jedna ulica w Wólce Plebańskiej – burmistrz zapewnia, że jej stan prawny także zostanie uregulowany, a sama jezdnia zostanie pokryta asfaltem. Jej zdaniem nie da się jednak przeprowadzić wszystkich prac remontowych jednocześnie – poszczególne wsie tak jak do tej pory to miało miejsce dalej będą remontowane proporcjonalnie. Nie ma zatem możliwości by w jednym roku naprawić w jednej miejscowości wszystkie drogi, bo przez to poszkodowani mogliby się czuć mieszkańcy np. sąsiedniej wsi.
Galeria: