Dokładnie 206 pielgrzymów z gminy Radoszyce wyruszyło w poniedziałek na pątniczy szlak. To już 167. Piesza Pielgrzymka z Radoszyc. Opuszczających swoją miejscowość pątników żegnali pozostali mieszkańcy, władze świeckie i duchowe.
REKLAMAO godzinie 14.00 w parafii pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła rozpoczęła się msza święta za pomyślność drogi, którą przebyć mają pielgrzymi. Udział wzięło w niej jak co roku mnóstwo osób. To już tradycja w Radoszycach, że mieszkańcy, którzy nie wyruszają do Częstochowy tłumnie żegnają tych, którzy swoje prośby chcą w sercu zanieść do Matki Bożej. Mszę odprawił ksiądz proboszcz Józef Tępiński w asyście kapłanów z całej gminy. Następnie księża, a także władze gminy z wójtem Michałem Pękalą na czele odprowadzili pątników do Grodziska, tam przy świętej figurze odbyła się jeszcze krótka ceremonia pożegnania.
Jak każdego roku, tak i tym razem z Radoszyc wyruszyły całe rodziny. Samochody ciągnęły przyczepy campingowe, starsi mieszkańcy jadą do Częstochowy traktorami ciągnąc przyczepy przepełnione bagażami. Wszystkie pojazdy zaś przybrane są w biało-żółte barwy Watykanu oraz błękitne kolory kojarzone z Maryją.
REKLAMARadoszycka pielgrzymka jest najstarszą w powiecie koneckim i jedną ze starszych w województwie Świętokrzyskim. Jest ona też jedną z niewielu, która na pieszo wędruje nie tylko na Jasną Górę, ale i w ten sam sposób wraca. Pielgrzymi z Radoszyc są więc w trasie przez 9 dni, a w tym roku przyświeca im hasło „Idźcie i Głoście”. Opiekunem grupy jest ksiądz Przemysław Ilnicki.
Zdjęcia: