W sobotę odbyła się V edycja Radoszyckiej Szprychy. Podczas tegorocznej odsłony wydarzenia zorganizowano trzy trasy, a łącznie wystartowało około 70 cyklistów.
REKLAMA–„Jest to ciekawa edycja, już piąta, Radoszyckiej Szprychy. Mimo zapowiedzi, że będzie burzowo, zjawiło się około 70 zawodników. Na starcie dostawali karty i mapkę oraz zapoznawali się z regulaminem. Muszę tu podziękować wszystkim, którzy pojawili się do pomocy na naszym stadionie, ponieważ rejestracja przebiegła bardzo sprawnie, a ponieważ część osób obawiała się, że na trasie może ich spotkać jakiś deszcz po prostu wyjechali wcześniej” – opowiada nam Marian Jankowski, organizator wydarzenia.
Na tegoroczną Radoszycką Szprychę składają się trzy trasy. Każda z nich wystartowała ze stadionu Partyzanta Radoszyce przy ulicy Krakowskiej, a meta ma miejsce przy zalewie „Antoniów”. Pierwsza, „Rodzinna” liczy 30 kilometrów i biegnie przez miejscowości Momocicha, Kapałów, Jóźwików, Czałczyn i Łopuszno, po czym uczestnicy wracają przez Kapałów.
REKLAMADrugi trakt zatytułowany „Od gminy do gminy” poprowadzono na dystansie 60 kilometrów. Podobnie jak pierwsza trasa prowadzi od Radoszyc do Łopuszna, jednak pokonujący dłuższy dystans uczestnicy jadą dalej – przez miejscowości Jasień, Mnin, Wólka i Słupia Konecka. Następnie wracają nad zalew.
Ostatnia z tras to „Radoszycka setka” – jak sama nazwa wskazuje, jej dystans to sto kilometrów. Trakt początkowo wytyczony jest podobnie jak trasa rodzinna, a od Łopuszna uczestnicy kierują się do miejscowości Żeleźnica znajdującej się w województwie łódzkim. Następnie wracają przez Mnin i Słupię Konecką, by finalnie dotrzeć nad zalew „Antoniów”.
Organizatorzy zapewnili uczestnikom miejsca postojowe na trasie, ponadto na mecie każdy cyklista weźmie udział w loterii fantowej.
–„Powiem o trasie „Rodzinnej”, bo tę trasę każdy uczestnik przekroczy. W Kapałowie mamy poczęstunek, w Łopusznie mamy przerwę na wodę, a później, jak zjedziemy się nad nasz cudowny „Antoniów” będziemy mieli losowanie nagród. Będą one bardzo atrakcyjne, główna nagroda to rower, także V Radoszycka Szprycha wystartowała, mam nadzieję, że szczęśliwie się zakończy. Zapraszam wszystkich za rok – trasa na szóstkę!” – mówi nam burmistrz miasta i gminy Radoszyce Michał Pękala.
Uczestnicy V Radoszyckiej Szprychy otrzymali pamiątkowe koszulki oraz dyplomy. Organizatorami wydarzenia są stowarzyszenie „Kuźnia radoszycka” oraz Gminny Klub Cyklistów „Ranar”, a burmistrz Radoszyc objął imprezę patronatem honorowym.
Zdjęcia (Urząd Miasta i Gminy w Radoszycach):
Kurcze przeoczyłam tą imprezę. Kiedy będą jeszcze raz takie imprezy? Sama wzięła bym udział w czymś takim.
O ile dobrze pamiętam 4 wrześnie rajd konecki. Sprawdź na stronie koneckiego pttk.