W 9. kolejce IV ligi MKS Neptun Końskie na wyjeździe grał z Olimpią Pogoń Staszów. Obie drużyny przed tym starciem sąsiadowały ze sobą w tabeli.
REKLAMA
Staszowianie byli na trzecim miejscu, a konecczanie na czwartym, przy czym obie drużyny zgromadziły tyle samo punktów. Był to więc pojedynek o wskoczenie na miejsce premiujące awansem.
REKLAMA„To nie był ładny mecz. Gra toczyła się głównie od szesnastki do szesnastki, takie trochę kopanie w środku boiska. Szans na zdobycie gola z obu stron było jak na lekarstwo.” – opisuje to spotkanie kierownik Neptuna, Jan Wojna.
Pierwszą połowę dobrze rozpoczęli piłkarze Pogoni. Kilka ich akcji zakończyło się strzałami na naszą bramkę. Następnie swoje sytuacje miał Roman Babyn. Ukrainiec w 15. minucie uderzył z woleja, ale jego strzał sparował bramkarz gospodarzy. W 23. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem, ale skierował futbolówkę obok słupka.
Nie wykorzystane sytuacje i tym razem się zemściły. W 35. minucie jeden ze staszowskich napastników oddał strzał, piłka przeleciała pomiędzy nogami i rękoma Herdy i pod jego brzuchem wpadła do bramki. Do przerwy było 1:0. Drugie 45. minut to ponownie brzydka gra obu drużyn. Pogoń zaczęła bronić się dosyć agresywnie, a ataki naszych rozbijały się o stoperów gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Neptun przegrał na wyjeździe 1:0.
Skład Neptuna Końskie: Herda, Sztandera, Prus-Niewiadomski, Majchrzak, Skalski, Gardynik (Cieślik), Armata, Szymkiewicz, Niebudek (Kos), Babyn, Pach (Sroka).