W nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Borowiec w gminie Gowarczów doszło do pożaru dwóch połączonych ścianą budynków. Na szczęście w środku nie było ludzi. Zdaniem strażaków prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.
REKLAMAJako pierwsi na miejsca zdarzenia przybyli druhowie z OSP Gowarczów, zabezpieczyli teren i upewnili się o tym, że do budynków nie dociera prąd. Sąsiedzi poinformowali strażaków, że w środku nikogo nie ma, co potwierdziło się podczas dalszych czynności, które prowadziło już PSP Końskie –„W rozmowie telefonicznej właściciel budynków poinformował nas, że trzy tygodnie temu wyłączono bezpieczniki, a więc na pewno nie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Obiekty były wykorzystywane okresowo” – mówi nam Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej.
REKLAMAJeden z letniskowych budynków był drewniany, drugi murowany. Oba uległy nadpaleniu. Ogień dużo większe spustoszenie poczynił w budynku drewnianym. Ratownicy uratowali część wyposażenia. W trakcie trwania akcji udało się opanować żywioł. Zdaniem strażaków prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.