Po trzech ligowych porażkach z rzędu w końcu piłkarze ręczni KSSPR Końskie zwyciężyli. W sobotni wieczór nasi pewnie pokonali Anilanę Łódź.
REKLAMAGłównodowodzącym w tym starciu w barwach „Koni” był Patryk Mastalerz. Młody szczypiornista rzucił łącznie czternaście goli. Całe spotkanie rozegrane było pod dyktando gospodarzy. Już w 10. minucie Konie prowadziły 6:3. Do przerwy Smołuch i spółka wygrywali 17:10.
Co ciekawe do tego meczu mogło w ogóle nie dojść. Jeszcze w piątek władze Anilany złożyły do Związku Piłki Ręcznej w Polsce podanie o przełożenie spotkania w związku z epidemią grypy. ZPRP wyraziło wstępnie zgodę, ale władze koneckiego klubu już nie. Łodzianie przyjechali więc do Końskich i odnieśli wysoką porażkę.
REKLAMADruga odsłona to nieco lepsza gra gości, ale wystarczyła ona tylko na doprowadzenie do wyniku 28:23. Za tydzień w Chrzanowie nasi piłkarze ręczni zagrają z MTS.
KSSPR Końskie – Anilana Łódź 28:23
KSSPR: Kucharczyk, Napierała Michał 1, Woś, Jakubowski 2, Świercz, Maleszak 2, Wnuk, Telka 3, Gębski, Mastalerz 14, Janus, Szot, Napierała Tomasz 2, Smołuch 4.
Zdjęcia: