Podobnie jak to bywa w domu podczas sportowej wigilii MKS-u Neptuna Końskie nie zabrakło wspomnień. Podsumowano osiągnięcia i problemy z ostatnich 12 miesięcy.
REKLAMAW restauracji Starbex zebrali się piłkarze, szkoleniowcy, działacze Neptuna, a także władze Końskich i sponsorzy klubu. W świątecznej atmosferze próbowali oni podsumować to co z klubem działo się w ostatnim czasie.
„To nasza czwarta wspólna wigilia odkąd jestem prezesem klubu. Chcemy zachować tradycją, że raz w roku spotykamy się przy opłatku razem z naszymi i zawodnikami i działaczami i całym środowiskiem piłkarskim miasta, władzami miasta. Traktujemy to jako rodzinne spotkanie.” – mówi prezes klubu Grzegorz Telka.
REKLAMAW ramach podziękowań wręczono statuetki dla przyjaciół klubu: przedstawicieli władzy oraz sponsorów. Podkreślano sukcesy i ogromne zainteresowanie piłką wśród młodzieży. W przypadku drużyny seniorów działacze cieszyli się, że w końcu pod wodzą trenera Szpiegi jest stabilizacja.
O podsumowanie piłkarskiego roku na Konecczyźnie pokusił się także znany ze swojego zamiłowania do sportu, wiceburmistrz Krzysztof Jasiński:
„Koleżanki i koledzy. Pan prezes dokonał krótkiego podsumowania tej rundy i myślę, że ta runda była rundą dobrą. Z wiedzy, którą posiadam uczestnicząc w tej nieformalnej loży szyderców możemy powiedzieć, że nasze oczekiwania były większe. Możemy powiedzieć, że zrealizowaliście plany szkoleniowe, ale pozostał pewien niedosyt. Część spotkań rozegrana na bardzo dobrym poziomie, część spotkań na niezłym poziomie. Trener tutaj chyba potwierdzi w pełni, że wszystko tak naprawdę przed Wami. Wiosna pokaże jaki jest potencjał zespołu, a biorąc pod uwagę umiejętności zawodników można powiedzieć, że ten potencjał jest duży.”
Jasiński podkreślał także swoje zadowolenie z rozsądku piłkarskich działaczy. Porównał ich do poprzedniego zarządu KSSPR-u, który w pędzie za sukcesem sportowym niemal doprowadził klub do bankructwa. Po oficjalnych przemówieniach głos zabrał ks. Krzysztof Sieczka, który rozpoczął duchową część uroczystości.
Po tym jak wszyscy podzielili się opłatkiem i zasiedli do wieczerzy zapytaliśmy prezesa Telkę o plany klubu na najbliższe miesiące.-
„Dwa główne cele to są takie: pierwszy to cel w grupach młodzieżowych. Nie udało nam się w tamtym roku, ale bardzo byśmy chcieli i chłopcy też by drużyna juniorów starszych awansowała do Centralnej Ligi. To ogólnopolska liga i mogłaby się zmierzyć z najlepszymi drużynami w Polsce. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, bo drużyna jest na pierwszym miejscu w tabeli. Mecze najtrudniejsze będą grali u siebie, więc wszystko jest w ich rękach i ich nogach. Jeśli chodzi o drużynę seniorów to mamy jasny cel: zdobyć jak najwięcej punktów by osiągnąć jak najlepsze miejsce w tabeli. Najlepiej w ścisłej czołówce.” – mówił Grzegorz Telka.
Wiadomo, że nie będzie rewolucji kadrowej w drużynie seniorskiej. Na wiosnę możliwe są jedynie minimalne roszady. Na koniec prezes postanowił za naszym pośrednictwem skierować kilka słów do wszystkich sympatyków piłki nożnej z naszego regionu:
„Z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego Nowego Roku chciałbym życzyć wszystkim sympatykom piłki nożnej w mieście i nie tylko zdrowia, szczęścia, spełnienia planów zawodowych, osobistych, rodzinnych. Wszystkiego najlepszego!” – zakończył Grzegorz Telka.