W ostatnim czasie doszło do zmiany zarządu klubu Partyzant Radoszyce. Zatrudniono tam także nowego trenera. Spowodowane jest to między innymi zajęciem ostatniego miejsca w tabeli w IV lidze. Nowy zarząd powołany został w składzie: Sławomir Staciwa – prezes, Grzegorz Sadowski – wiceprezes, Tadeusz Moszczyński – skarbnik oraz Mateusz Szymczyk – kierownik drużyny. Podsumowujemy przygotowania Partyzanta do rundy wiosennej – klubu, który będzie walczyć o utrzymanie się w IV lidze.
REKLAMA
–„Dofinansowanie dla Partyzanta to ponad 270 tysięcy złotych. Jest to jedno z większych dofinansowań w powiecie koneckim na sport, piłkę nożną. W Partyzancie nowy zarząd zgodził się z naszym pomysłem, żebyśmy zaczęli inwestować w młodzież. Te działania już się realizują. Dziś było spotkanie w przedszkolu, wiem, że przedszkolaki dopisały się do młodzików Partyzanta. Następne działania w szkołach podstawowych. Chcemy przede wszystkim dofinansować naszych mieszkańców, a niżej na pewno nie możemy spaść, jeśli chodzi o tabelę” – mówił nam burmistrz miasta i gminy Radoszyce Michał Pękala.
REKLAMAW okresie przygotowawczym piłkarze z Radoszyc rozegrali 5 spotkań z bilansem dwóch wygranych oraz trzech przegranych. Radoszyczanie wygrali 1:0 z Ceramiką Opoczno oraz 6:0 z Kasztelanem Żarnów, natomiast musieli uznać wyższość Pilicy Przedbórz (0:1), Szydłowianki Szydłowiec (0:1) oraz Polonii Piotrków Trybunalski (0:7).
Nowy zarząd to wielkie zmiany. Kolejną jest także nowy trener, który kiedyś zawodowo grał właśnie w Partyzancie Radoszyce – Jan Luzar –„Stawiamy na młodzież, nadeszła ta pora. Myślę, że to powinno być zrobione troszeczkę wcześniej nawet, ale lepiej późno niż wcale. Doszło do nas kilku chłopaków z drużyny juniorów, to wszystko wychowankowie miejscowych trenerów. Będziemy próbowali zrobić z tymi chłopakami wszystko, żeby pozostać w szeregach czwartoligowców” – mówił Jan Luzar, nowy trener i były zawodnik Partyzanta Radoszyce.
W czwartek zawodnicy Partyzanta Radoszyce zorganizowali nabór w przedszkolu, z którego, jak to mówi trener młodzików Bartosz Zagurowski, po trzech godzinach na treningi zapisała się ilość przedszkolaków potrzebna do utworzenia pełnej grupy młodzieżowej. W planach jest uzbieranie zawodników, dzięki którym powstanie około 7-8 takich grup do końca czerwca.
–„Jesteśmy certyfikowaną szkółką, otrzymaliśmy w czerwcu gwiazdkę brązową, więc rodzice mają pewność, że ich dzieci trenują w profesjonalnej szkółce, gdzie trenerzy są licencjonowani, w pełni wykwalifikowani. Myślę, że w przyszłości będziemy się starać o wyższe gwiazdki i będziemy rozwijać młodzież w naszym regionie” – tłumaczył nam Bartosz Zagurowski.
Po rundzie jesiennej z szeregów klubu odeszli Jakub Kos, Wojciech Tyciński oraz Paweł Markowicz, a do treningów nie przystąpili Mateusz Piesik i Aleksander Magnini, natomiast nowymi nabytkami zespołu są Przemysław Winckowicz i Kamil Nidziński.
Przypominamy, że po rundzie jesiennej Partyzant Radoszyce zajmuje ostatnie miejsce w tabeli w IV lidze. Piłkarze z Radoszyc w rundzie wiosennej będą walczyć o utrzymanie się w tabeli na kolejny sezon.
–„Najwyższy czas jest, aby rozpocząć diametralne zmiany w naszym klubie. Klub, który ma ogromne tradycje, w którym przed laty grali przede wszystkim chłopcy, młodzież z tego terenu. W tej chwili w Partyzancie gra ponad 50% młodzieży, na 21 zawodników są to nasi wychowankowie […] Nie da się w ciągu jednego miesiąca zbudować zespołu od podstaw, natomiast jeżeli coś nie wychodzi – była zmiana zarządu, jest również zmiana trenera […] Zmiana taktyki, a także mentalności – pozytywne mówienie o klubie, również wewnątrz tego klubu, pozwoli na lepsze wyniki w rundzie wiosennej sezonu 2020” – tłumaczył nowy prezes zarządu klubu Partyzant Radoszyce.
Mamy nadzieję, że sytuacja w klubie również dzięki działaniom nowego zarządu zmieni się na lepsze, a zawodnikom życzymy powodzenia w spotkaniach rundy wiosennej. Będziemy je dla Państwa relacjonować.