Sąd Okręgowy w Kielcach wydał wyrok dotyczący radnego gminy Końskie związanego z Prawem i Sprawiedliwością Wiesława. M. Sędziowie uznali, że radny złożył oświadczenie lustracyjne niezgodne z prawdą. Wyrok jest nieprawomocny. Tę sprawę szeroko opisywaliśmy TUTAJ.
REKLAMAPrzypomnijmy, że w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej znajduje się teczka tajnego współpracownika kontrwywiadu, pseudonim „Biały”. W niej zaś jest deklaracja współpracy z kontrwywiadem, złożona w 1981 roku, na której widnieje podpis Wiesława. M.
REKLAMAPrzypomnijmy, że każdy kandydat do różnych organów samorządu urodzony przed 1972 r. musi złożyć oświadczenie lustracyjne. W swoim oświadczeniu Wiesław. M zadeklarował, że nie był współpracownikiem organów bezpieczeństwa. Kielecki sąd okręgowy po długiej rozprawie i zbadaniu dokumentów uznał, że oświadczenie to było niezgodne z prawdą.
Wyrok jest nieprawomocny i teraz samorządowiec z PiS najpewniej będzie się od niego odwoływał.
O sprawie szczegółowo informuje nas rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach Jan Klocek:
Sąd Okręgowy w Kielcach wydał orzeczenie, na mocy którego uznano, że Wiesław M. złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne i w związku z tym Sąd orzekł względem wyżej wymienionego utratę biernego prawa wyborczego na okres 3 lat oraz zakaz na okres 3 lat pełnienia funkcji publicznych.
Nadto, obciążono Wiesława M. kosztami postępowania w kwocie ponad 3600 złotych. Orzeczenie jest nieprawomocne. Każda ze stron może odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Jeżeli sąd drugiej instancji wyda wyrok ostateczny to mandat radnego zostanie wygaszony. To jednak może potrwać nawet do zakończenia obecnej kadencji rady miejskiej.
Zdrajca i sprzedawczyk jak zwykle z PiS.
Nic nie rozumiesz
Zeby na te tematy rozmawiac i te mechanizmy rozumiec to trzeba było zyc w tamtych czasach ,
A tu widze ze w gre wchodzi zasadnicza słuzba wojskowa …
Ja tez bylem w wojsku dwa lata ,dokladnie ten sam okres 1981-1983.Znam to od srodka.
O jakiej wspolpracy mozna mowic w przypadku zwyklego szeregowego zolnierza LWP ?
Jedna wielka LIPA.
Coś musiał przynajmniej podpisać, a potem kłamał, że nie podpisał. Teraz pewnie mówi, że „palił, ale się nie zaciągał”.
Ciekawe, że wszystkich tych apartyczków peerelowskich, podejrzanych prokuratorów i TW tak ciepło przygarnia do siebie pis…
Komuch jak cały pis. Ludzie którzy rzekomo walczyli o Wolną Polskę głosują teraz na balnine
PiS to kontener, do którego odpady same wpadają.
Zastanawia mnie, czy to jest przyjemnie być wybranym na reprezentanta społeczeństwa wskutek ludzkiej bezmyślności?