W niedzielę nietrzeźwy 44-latek z gminy Radoszyce chciał zastrzelić swojego 32-letniego brata. Mężczyzna posiadał też narkotyki. Zatrzymali go mundurowi z miejscowej komendy policji.
REKLAMA–„Do zdarzenia doszło w niedzielę. Policjanci z Radoszyc zostali wezwani do jednej z miejscowości na terenie gminy, gdzie miało dojść do awantury pomiędzy nietrzeźwymi braćmi. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że nietrzeźwi bracia pokłócili się, w pewnym momencie jeden z nich wyjął broń pneumatyczną i zaczął strzelać do drugiego raniąc go w ramię. Zaatakowany 32-latek wybiegł z domu i natychmiast poinformował mundurowych” – relacjonuje podkomisarz Sylwia Sobczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
REKLAMAWezwani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Badanie stanu trzeźwości 44-latka wykazało ponad 2 promile alkoholu. W wyniku przeszukania mieszkania, w którym przebywał podejrzany policjanci zabezpieczyli wiatrówkę wraz ze śrutem, broń gazową oraz porcję białego proszku, który po przebadaniu narkotesterem wykazał amfetaminę.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu Prokurator na wniosek śledczych zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór, niebawem odpowie przed sądem.
A gdyby był trzeźwy, to by go nie chciał zastrzelić?