Poznaliśmy herosów XXI wieku mieszkających i działających na rzecz gminy Końskie. Inaczej nie można bowiem nazwać sportowców – najlepszych sportowców Końskich i okolic. 

REKLAMA

Konecką Galę Sportu 2017 zorganizowano w sali bankietowej Restauracji Leliwa, a poprowadził ją dziennikarz Polskiego Radia Kielce – Rafał Szymczyk.

Oprawę graficzną, a także materiały filmowe pokazujące losy naszych sportowców w ostatnich dwunastu miesiącach dostarczył nasz dział wideo, a projekty te zostały stworzone według scenariusza i wizji artystycznej Anny Wiadernej pracującej w Domu Kultury w Końskich.

REKLAMA

Wśród zaproszonych gości znalazło się mnóstwo polityków i vipów. Wśród nich wypatrzyliśmy między innymi wszystkich trzech burmistrzów Końskich – Krzysztofa Obratańskiego, Krzysztofa Jasińskiego, Marcina Zielińskiego; starostę koneckiego Bogdana Sobonia, przewodniczącego rady powiatu Mariana Króla, członkinię zarządu województwa Agatę Binkowską, Mirosławę Sarnę – olimpijkę, Andrzeja Sypytkowskiego – wicemistrza olimpijskiego, przewodniczącego Rady Miasta w Końskich Zbigniewa Kowalczyka i jego zastępców Lidię Wiśniewską oraz Marka Kozerawskiego, doradcę Wojewody Świętokrzyskiego Marcina Piętaka, przewodniczącego Rady Nadzorczej KS Vive Tauron Kielce Jana Nowaka, Roberta Plecha – wielkiego przyjaciela sportu, jego sponsora, a zarazem przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w powiecie, czy Sławomira Marczewskiego – radnego sejmiku województwa. Przede wszystkim jednak w Leliwie zgromadzili się sportowcy, działacze i trenerzy związani z gminą Końskie.

Mirosława Sarna, gość honorowy gali,  uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Meksyku, jedna z lepszych zawodniczek skoku w dal w latach 60-tych i 70-tych, a także trzeci sportowiec Polski w plebiscycie Przeglądu Sportowego w 1969 roku opowiedziała nam o tym jak tego typu gale wyglądały kiedyś, a także o problemach lekkiej atletyki w naszym regionie. -„Pamiętam moją pierwszą galę. Przyjechałam do Kielc i to zupełnie inna forma była. Teraz jest super, jest takie spotkanie, że tak powiem otwarte dla ludzi. Spotykają się tu różne dyscypliny sportowe, młodzi i starsi sportowcy. To bardzo miłe spotkanie. Jaka jest kondycja świętokrzyskiego sportu? Nasz region piłką stoi. Są piłkarze ręczni, siatkarze, piłkarze nożni. Lekkoatletyka troszeczkę jest z tyłu, ale to jest związane z różnymi sytuacjami finansowymi jednak, bo na lekką atletykę nie idą takie nakłady finansowe i nie ma tylu sponsorów co na gry zespołowe. Talenty i perełki są, ale ubolewam, że w Końskich nie znaleźli się lekkoatleci, którzy mogliby być wyróżnieni, być może jest to związane z tym, że ta baza lekkoatletyczna chyba nie jest taka wystarczająca.” – powiedziała nam mistrzyni Europy w lekkiej atletyce z Aten w 1969 roku.

W pierwszej części sprawozdanie finansowe dotyczące sportu przedstawił wiceburmistrz Końskich Krzysztof Jasiński. W 2016 roku samorządowcy wydali na tę dziedzinę życia społecznego o 18 % więcej niż w 2015, a było to dokładnie 5 milionów 714 tysięcy 387 złotych.  

Dalej nastąpił kulminacyjny moment. Rozpoczęto nagradzanie najważniejszych sportowców w danych kategoriach. I tak: Najlepszym sportowcem w dyscyplinie karate został Michał Ciechanowski, MMA – Gerard Bąk, trójboju siłowego – Tomasz Janas, triathlonu – Przemysław Szymanowski, pływania – Dawid Jarosz, wędkarstwa – Jakub Rak, piłki ręcznej – Sebastian Smołuch, piłki nożnej – Ernest Supierz, najlepszym niepełnosprawnym sportowcem został Kamil Ocetek, drużyną roku – ekipa Juniorów Starszych Neptuna Końskie, trenerem roku – Arkadiusz Jarząb, szkoleniowiec juniorów Neptuna, odkryciem roku uznano Dawida Jakubowskiego z KSSPR-u. Rada Sportu, a ostatecznie również burmistrz Końskich przyznały dwie nagrody specjalne: dla Mateusza Garbacza oraz Włodzimierza Wojciechowskiego. Najlepsze wydarzenie sportowe roku w gminie Końskie to XI Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Szlakiem Walk mjr Hubala”.

O tym co jest receptą na sportowy sukces i o swoich wynikach opowiedział nam jeden z wyróżnionych  – Gerard Bąk, Mistrz Polski Amatorskiej Ligi MMA. –„Trener jest ważny i ciężka praca jest ważna. Trzeba ciężko trenować i osiągnięcia same przychodzą. Także ciężki trening, słuchać trenera i wszystko z czasem przyjdzie. Za co zostałem wyróżniony? Przede wszystkim pewnie za zdobyte Mistrzostwo Polski w grudniu, za Puchar Polski z maja, poza tym jeszcze brałem udział w trzech innych zawodach i byłem na podium i myślę, że to dlatego. Jeśli chodzi o to czy myślę o zawodowstwie to ciężko powiedzieć, to trudny temat. Chciałbym najpierw zrobić bilans walk, zdobyć doświadczenie i myślę, że to trener bardziej będzie podejmował decyzję niż ja.” – powiedział nam Bąk.  

Na tym zakończyła się pierwsza część wręczania nagród, a sceną już z resztą po raz kolejny tego wieczoru zawładnęli artyści związani ze Studiem Piosenki MGDK Końskie, których do występu skrupulatnie przygotowali instruktorzy DK-u Maciej Lisowski i Roman Cieślak.

W kolejnych aktach gali nagrodzono pracujących społecznie na rzecz gminnego sportu: Monikę Ślifierz z Olimpii Końskie, Adama Makucha z KSSPR-u, Iwonę Biniek z WODNIKA Końskie, Edwarda Rożnowskiego z Herkulesa Modliszewice oraz Dariusza Sapieję z Neptuna. Wieloletni spiker MKS-u podzielił się z nami swoimi przemyśleniami na temat gali i swojej pracy. –„Nagrodę dostałem za działalność społeczną, ponieważ udzielam się społecznie w Neptunie. Nagrodę przede wszystkim dedykuje żonie. Kochanie to dla Ciebie – dodatek do prezentu walentynkowego, dlatego, że wszystkie weekendy spędzam na Neptunie, na stadionie. Wszystkie mecze rozgrywane są w najcieplejsze weekendy, soboty, a w tym czasie nasi przyjaciele się bawią. Proszę państwa bardzo mnie boli, gdy ktoś z kibiców albo działaczy mówi: posiedzisz sobie 90 minut i jeszcze Ci zapłacą. Nieprawdą jest, że mi płacą i nie siedzę tylko 90 minut. Proszę doliczyć też przerwy. Działam społecznie, więc odpadają wszystkie wolne weekendy. Do każdego meczu trzeba się przygotować – to jest kilka godzin surfowania w internecie i czy to jest Nida Pińczów, Nidzianka Bieliny, czy Legia Warszawa, czy Wisła Kraków to muszę historię klubu przedstawić krótko. Każdy klub ma inną historię – Wisła Kraków ma historię jak Wisła – szeroką jak rzeka, a Nidzianka Bieliny jak Nidzianka – też jak rzeka i to dużo czasu mnie kosztuje.”  – powiedział nam spiker MKS-u Neptuna Końskie.

Nagrodzono także przyjaciół sportu, czyli przedsiębiorców, którzy finansowo wspierają drużyny z gminy Końskie. A wśród nich znaleźli się: Leszek Janusz ze stacji paliw Janlex, Sławomir Marczewski – radny wojewódzki oraz właściciel Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Rodzina” w Końskich, Bogdan Jedynak – szef Chemoremont Sp. z o.o.; Wiesław Stępień – właściciel zakładów mięsnych POLSTAN, Jolanta Grochal – prezes Centrum Opracowań Maleniec, Paweł Makieła – właściciel firmy ArtCraft, Robert Plech – właściciel sieci Aptek Melisa oraz Tomasz Gierczyński – prezes firmy Forbuild.

Na koniec tej części gali wyróżniono także szkoły, które osiągały sukcesy na poziomie współzawodnictwa placówek edukacyjnych. Szkolny Związek Sportowy wyróżnił trzy szkoły z naszego regionu: podstawówkę z Nieświnia, Gimnazjum nr 1 z Końskich oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Końskich. Organizatorzy gali docenili także szkoły, które osiągnęły szczególne sukcesy w różnego rodzaju rywalizacjach. I tak Szkoła Podstawowa z Modliszewic otrzymała wyróżnienie za świetny wynik w Świętokrzyskich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej, Szkoła Podstawowa w Stadnickiej Woli za zdobycie Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego w piłce ręcznej dziewcząt oraz Gimnazjum w Rogowie za 2 miejsce w Turnieju Małej Ligi Piłki Ręcznej Fundacji VIVE Serce Dzieciom.

Ostatnim aktem nagradzania było wręczenie stypendiów. Na I półrocze 2017 roku otrzymało je 35 sportowców, a ich łączna kwota wyniesie 139 tysięcy 500 złotych. O podsumowanie sportowego roku w gminie Końskie, również finansowe poprosiliśmy burmistrza Krzysztofa Obratańskiego. –„Będą pewne fluktuacje na przyszłość. Przypuszczam, że kiedy będziemy podsumowywać rok 2017 to będzie jeszcze bardzie zauważalny wzrost finansowy, czyli dotyczący środków, które łożymy na sport. To choćby z tego względu, że budujemy halę gimnastyczną w Dziebałtowie, tam już mury rosną i w sierpniu będzie gotowa do użytku. Teraz przygotujemy aplikację dla Ministerstwa Sportu z prośbą o dofinansowanie przebudowy stadionu przy ulicy Południowej, dawnego OSiR-u. Tam powstanie budynek zaplecza, powstanie zrewitalizowane boisko sportowe, a jeżeli się uda to sięgniemy również po nową rzecz, którą wczoraj Ministerstwo Sportu ogłosiło. Mianowicie po pieniądze na Orlik Lekkoatletyczny, a więc na takie elementy infrastruktury sportowej, które związane są z lekkoatletyką, a które czekają tylko na to by tam wjechały koparki, weszli fachowcy i zbudowali. Czy jest jeden sportowiec, którego szczególnie bym wyróżnił? Miałbym ogromne problemy by wymienić jednego. Z resztą szczerze mówiąc sam byłem pewien obaw jak zostaną przyjęte decyzje Rady Sportu przyznające te nagrody i wyróżnienia. Trzeba było porównywać to co nieporównywalne, bo jak mierzyć jedną miarą sukcesy w dyscyplinie, która ma setki zawodników i tysiące kibiców i wyniki fantastyczne w sporcie teoretycznie niszowym, ale rozgrywanym na fantastycznym poziomie i na arenie ogólnokrajowej. Trudność w tym porównywaniu nieporównywalnych była istotna. Mam nadzieję, że werdykt rady sportu choć mógł być zaskakujący to został przyjęty tak jak na to zasługuje, czyli jak w miarę uczciwe podsumowanie rezultatów sportowych, bo tak naprawdę wszystkim którzy się sportem zajmują w Końskich należą się podziękowania i gratulacje.” – mówił nam burmistrz Obratański.

Na koniec gali w swoich przemówieniach najlepsze życzenia, a także gratulacje sportowcom składali: Krzysztof Obratański – burmistrz Końskich, Agata Binkowska – wicemarszałek województwa Świętokrzyskiego, Andrzej Bętkowski – wicewojewoda Świętokrzyski, Bogdan Soboń – starosta konecki, Grzegorz Telka – prezes Neptuna Końskie oraz Piotr Bocheński – prezes KSSPR Końskie.

Zdjęcia (foto: Paulina Adamczyk)