W niedzielę punktualnie o godzinie 12:00 na terenie Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi rozpoczął się Konecki Motopiknik 2019. Impreza przyciągnęła około 200 właścicieli bardzo ciekawych pojazdów oraz tysiące widzów. 

Muzeum Zagłębia Staropolskiego ponownie ożyło. To za sprawą kilkunastu młodych pasjonatów motoryzacji, którzy w ubiegłym roku małe spoty postanowili przełożyć na wielki zlot otwarty dla publiczności. Grupa na czele z Kamilem Szlęzakiem i Kubą Cieślakiem działała bardzo prężnie i mimo wielu utrudnień oraz przeciwności już po raz drugi zorganizowała Konecki Motopiknik –„Przede wszystkim masa czasu spędzonego przy tym projekcie. Ostatnimi tygodniami nie robiliśmy nic innego poza siedzeniem i organizowaniem, dopinaniem szczegółów, lataniem po mieście po sponsorach, którym bardzo dziękujemy za pomoc. Bez Was by tej imprezy tak naprawdę nie było […] Myślę, że frekwencja jest już większa niż w zeszłym roku. Liczba pojazdów jest znacznie większa, bo mamy ich 200. Pogoda też dzisiaj nas rozpieszcza i mamy nadzieję, że tak pozostanie do końca dnia” – mówi Kamil Szlęzak, główny organizator Koneckiego Motopikniku.

Już tuż po otwarciu bram teren muzeum zaczął zapełniać się zwiedzającymi. O 12:00 organizatorzy wspólnie z wiceburmistrzem Końskich Krzysztofem Jasińskim dokonali oficjalnego otwarcia zlotu. Dodajmy, że burmistrz Końskich Krzysztof Obratański wydarzenie to objął swoim honorowym patronatem –„Jestem przekonany, że skoro pierwszy Motopiknik udał się wspaniale to dzięki tej ekipie i Kamilowi, który określa i egzekwuje zadania. Dzięki temu mamy dziś piękną scenerię, na którą składają się samochody z całej Polski centralnej. Chciałbym życzyć wszystkim Państwu udanego Motopikniku. II Motopiknik Sielpia 2019 uważam za rozpoczęty!” – mówił ze sceny wiceburmistrz Końskich Krzysztof Jasiński.

Na placu można było oglądać około 200 pojazdów. Przeważały tuningowane auta, ale były i klasyki, youngtimery, samochody amerykańskie oraz motocykle. Perełką był peugeot z 1931 roku, którego prezentował mieszkaniec Nieświnia –„To jest Peugeot 201 z 1931 roku. Akurat z bratem interesujemy się motoryzacją i zakupiliśmy go we Francji. Kupiliśmy go w takim stanie jak stoi, ale robiliśmy wnętrze kompletne, ale auto jeździło, było w idealnym stanie. Na piknik musiałem go kawałeczek przywieźć bo za daleko by jechało na kołach. Wszystko działa” – opowiadał nam o wyjątkowym aucie jego właściciel Robert Małkowski.

Organizatorzy dla wystawców przygotowali dziewięć różnych motoryzacyjnych konkursów – trzy najlepsze pojazdy w danej kategorii otrzymywały statuetki i nagrody –„Przygotowaliśmy dziewięć dokładnych kategorii. Łącznie mamy sporo nagród. Chcieliśmy podziękować fundatorom nagród dzięki którym ich pula jest bardzo duża. Myślę, że zlotowicze będą bardziej zadowoleni i przez to też będą wracać chętnie do nas – mam nadzieję w przyszłym roku” – mówi Kamil Szlęzak.

Konkursy przewidziano także dla publiczności – między innymi w wyciskaniu sztangi leżąc. W nim udział wziął między innymi były radny powiatowy i wicedyrektor PUP Końskie Wojciech Owczarek. Dyrektor w eleganckiej koszuli wycisnął na ławeczce 100 kilogramów! Zwycięstwo w konkursie dała jednak nieco cięższa sztanga.

Oprócz oglądania aut przybyli do Sielpi mogli też korzystać z innych atrakcji – dla dorosłych była bogata strefa cateringowa, usługi doradcze nieodpłatnie prowadziły różne firmy – między innymi doradcy kredytowi z Fines Końskie. Najmłodsi mogli skosztować waty cukrowej, czy bawić się w dmuchanym zamku. Wiele działo się także na scenie oraz tuż obok niej – pokaz musztry dał ZDZ Końskie, strażacy demonstrowali swój sprzęt, można było także wziąć udział w szkoleniu z pierwszej pomocy. Koncerty dawały różne zespoły muzyczne – między innymi Milky Band, którego opiekunem jest Marek Werens. Całą imprezę prowadził komik Zbychu Grabowski.

Podczas całego dnia prowadzona była też zbiórka charytatywna na rzecz chorego Maciusia. Na ten cel między innymi zorganizowano kiermasz ciast. Organizatorzy Motopikniku już teraz zapowiadają, że za rok ponownie spotkamy się z nimi w Sielpi.

Zdjęcia: