Dziecięce mózgi są niezwykle plastyczne i zarazem podatne na wpływy. Osobowość i umysł młodego człowieka w wieku dojrzewania kształtują się bardzo intensywnie, dlatego rodzice z Końskich powinni zwracać uwagę na swoje pociechy, ich rozrywki i sposób, w jaki spędzają czas. Warto unikać ciągłego przesiadywania dziecka przed ekranem komputera czy telefonu, bo jest to z wielu względów szkodliwe.

Dlaczego Internet może szkodzić dziecku

Często można usłyszeć, że Internet to jeden z największych wynalazków w dziejach ludzkości i niewyczerpywalne źródło wiedzy. Czy jednak rzeczywiście tylko w ten sposób należy postrzegać globalną sieć? Bynajmniej – byłoby to co najmniej nierzetelne, ponieważ ma ona również wiele wad i niebezpieczeństw, które stają się szczególnie widoczne w przypadku najmłodszych.

Zakazane tematy najbardziej interesują

Rzeczywiście, w Internecie można znaleźć dosłownie wszystko, np. wartościowe quizy i programy edukacyjne do obejrzenia całkowicie za darmo, które świetnie rozwijają wiedzę i poszerzają horyzonty. Jednak nie informacje o charakterze edukacyjnym ani też politycznym, sportowym, technicznym czy nawet rozrywkowym dominują online i cieszą się największą popularnością – palmę pierwszeństwa zdecydowanie dzierżą materiały pornograficzne. Umożliwiając dziecku niekontrolowany dostęp do sieci, np. poprzez internet stacjonarny od jednej z firm opisanych na stronie https://komorkomat.pl/internet-stacjonarny/, możesz uznać za co najmniej wysoce prawdopodobne, a raczej pewne, że trafi na filmy albo zdjęcia porno.

Ciemne strony social mediów

Oczywiście przesadą byłoby stwierdzenie, że najmłodsi z Końskich każdą minutę online spędzają na oglądaniu aktów seksualnych czy przemocy. Jak pokazują statystyki, kilka godzin dziennie zajmuje im przesiadywanie w mediach społecznościowych, do czego swoją drogą przydatne są smartfony z dobrą baterią. Pół biedy, gdyby za ich pomocą tylko się komunikowały czy oglądały nawzajem swoje zdjęcia albo relacje z życia – niestety Facebook, Twitter czy Instagram to miejsca pełne rozmaitych bezwartościowych treści, zakłamania, a nawet werbalnej przemocy. Warto zatem dobrze się zastanowić, czy rzeczywiście abonament dla dziecka to właściwe rozwiązanie, bo z pewnością będzie spędzało wiele czasu właśnie w mediach społecznościowych.

Szkodliwość cyberrzeczywistości i social mediów dla poczucia własnej wartości oraz rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego dzieci została udowodniona naukowo. Na podstawie badań udało się dojść do wniosku, z jak wieloma zagrożeniami wiąże się niewinne na pierwszy rzut oka scrollowanie ekranu w celu przeglądania kolejnych, niestety najczęściej całkowicie pozbawionych jakichkolwiek wartości treści. Rodzice z Końskich powinni mieć tego świadomość, jednak czy jedynym rozwiązaniem pozostaje w takim razie całkowicie odcięcie dziecka od internetu?

Warto znaleźć złoty środek

Zamiast decydować się na tak radykalny krok warto wprowadzić jasne zasady korzystania z sieci, np. dając możliwość przebywania online przez godzinę dziennie. Jednocześnie trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu urządzenia przed przeglądaniem treści pornograficznych i związanych z przemocą, np. za pomocą specjalnego oprogramowania. Nic jednak nie zastąpi bliskich relacji i dobrej komunikacji z dziećmi, która jest najlepszym sposobem na nauczenie ich radzenia sobie z wyzwaniami czyhającymi na człowieka nie tylko w Internecie. Więcej ciekawych artykułów o najnowszych technologiach znajdziesz na komórkomacie.

Materiał zewnętrzny