U wjazdu do Radoszyc od 2020 roku znajduje się rondo. Kilka dni temu radni zdecydowali o nadaniu mu imienia, a decyzję tę poprzedziły konsultacje społeczne. Ostatecznie zdecydowano się na imię św. Rocha.
–„Nasze rondo powstało już ponad dwa lata temu. Pierwsze rondo w Radoszycach w pięknym ciągu drogi wojewódzkiej. Przez te miesiące było bezimienne, ale pojawiła się grupa radnych i pewien ruch społecznych by to zmienić” – opowiada burmistrz Radoszyc Michał Pękala i dodaje –„Zdecydowali mieszkańcy podczas konsultacji społecznych, które odbyły się w lato, one dotyczyły głównie funduszu sołeckiego, ale . Drugim typem był Kazimierz Wielki. Rondo będzie miało jednak imię Świętego Rocha, tak zdecydowało około 90% mieszkańców . To z uwagi na kapliczkę, która dawniej znajdowała się nieopodal tego miejsca i też była poświęcona tej postaci. Oprócz tego Święty Roch to patron w chorobach zakaźnych, a w czasie epidemii koronawirusa potrzebna jest nam wszystkim taka ochrona” – tłumaczy Michał Pękala, burmistrz miasta i gminy Radoszyce.
REKLAMAPrzypomnijmy, że wspominane cały czas skrzyżowanie o ruchu okrężnym było częścią większej inwestycji, która miała na celu wyremontowanie 16-kilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej 728 na terenie gmin Radoszyce i Łopuszno. Odcinek ten został oficjalnie otwarty w grudniu ubiegłego roku, a inwestycja opiewała na ponad 84 miliony złotych, z czego 59,5 miliona zł wynosiło dofinansowanie unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego.
W ciągu kilku tygodni na rondzie ma pojawić się stosowna tablica, wtedy też odbędzie się mała uroczystość nadania imienia.
Zdjęcia:
Tylko trzeba jeszcze tam ludzi nauczyć jeździć po rondzie bo będzie tyle kolizji co pod Kauflandem w Końskich.
A ja już myślałem że patronem został Pękałla. Un taki mondry, zdolny…
Wszędzie tylko święci i święci. Włodarze gminy chyba chcą iść po śmierci z ciałem i duszą do nieba,