Od początku wakacji służbę w Sielpi pełnią funkcjonariusze z Nieetatowego Zespołu Policji Wodnej, którzy czuwają nad bezpieczeństwem wczasowiczów. Minionej nocy w ręce tych policjantów „wpadło” dwóch mężczyzn, którzy posiadali przy sobie środki odurzające. Jeden z nich, 31 –latek będąc pod ich działaniem kierował osobową skodą. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA– „W nocy z soboty na niedzielę policjanci ze wspomnianego zespołu zauważyli zaparkowany w sielpiańskim lesie samochód. W pojeździe znajdował się 26-letni mężczyzna. Po uchyleniu okna samochodu, wydobył się z jego wnętrza charakterystyczny zapach marihuany. Dodatkowo obok niego leżało pokaźne urządzenie, służące do palenia suszu. W takcie prowadzonych czynności mundurowi ujawnili około 4 gramów suszu roślinnego, który w swoim składzie zawierał THC” – relacjonuje starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich i dodaje –„Zaledwie kilka godzin później policjanci skontrolowali pojazd marki Skoda, za kierownicą którego znajdował się 31-latek. Jego źrenice wskazywały, że może znajdować się pod wpływem narkotyków. Analizator środków odurzających rozwiał wszystkie wątpliwości. Została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych, zaś w jego pojeździe policjanci ujawnili kilka gramów białego proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. 31- latek stracił prawo jazdy”.
REKLAMASprawą nieodpowiedzialnych mężczyzn, zajmie się sąd.