Radni zdecydowali, że Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sielpi przestanie istnieć. Władze Końskich tłumaczą: tylko jego hotelowa część. 

Na początku lat 90 OSiR dostał majątek gminy i teren na którym się znajduje, czyli Ośrodek otrzymał hotel oraz grunty. Miało to służyć samofinansowaniu się tego miejsca, ale i utrzymywaniu plaż, sanitariatów, ogólnej czystości w Sielpi. Pracownicy mieli zaś nie tylko prowadzić hotel, ale i zajmować się wszystkim wymienionymi zadaniami. W pierwszych latach funkcjonowania OSiR radził sobie dobrze dzięki przekształceniom ustrojowym. Później było już tylko gorzej.

Ośrodek wypoczynkowy z roku na rok tracił na jakości w porównaniu z innymi ośrodkami w Sielpi, ponieważ budynek był wybudowany w latach 60-tych i bardzo długo w niego nie inwestowano. W 2003 roku miał miejsce remont, ale to w żaden sposób nie polepszyło finansów jednostki. Na koniec każdego roku stan konta OSiR-u był minusowy, ale jego zaległości wobec Gminy Końskie za każdym razem umarzał Burmistrz. W 2010 roku zmieniło się prawo i od 2011 nie mógł już tego robić. Wtedy prezes OSiR-u Waldemar Szkatuła mówił, że ośrodek wyjdzie na prostą jeśli zrezygnuje z usług hotelarskich, jednak przez cztery lata nic takiego nie miało miejsca. Rosły za to długi jednostki.

„Na dzisiaj OSiR w Sielpi korzysta z różnych form pomocy Gminy Końskie. Pomocy udzielanej pośrednio poprzez zlecanie różnego rodzaju usług, jak np. konserwacja urządzeń piętrzących, omiatanie dróg publicznych i innych. Mimo to osiąga ujemny wynik finansowy. On nie był przez lata ujawniany poprzez przesuwanie terminów płatności i zobowiązań. Dotyczyły one głównie gminy Końskie. Ośrodek Sportu i Rekreacji od 2011 roku nie płaci podatku od nieruchomości i te zaległości na dziś to ponad 1,2 miliona złotych. Nie widać też perspektywy by miała nastąpić znacząca poprawa czy zmiana jakościowa tej spółki.”  – mówi burmistrz Krzysztof Obratański.

W kolejnych latach Ośrodek spłacał miastu coraz mniejsze kwoty, by w 2015 roku nie zapłacić nic. Władze postanowiły więc go zlikwidować, a Rada Miasta przychyliła się temu pomysłowi.

„Projekt uchwały w sprawie likwidacji Ośrodka Sportu i Rekreacji miasta Końskie, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością był opiniowany przez komisję rady i uzyskał pozytywną opinię.” – mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta jej przewodniczący, Zbigniew Kowalczyk.

Co likwidacja sielpiańskiego OSiR-u oznacza w praktyce? W drodze skapitalizowania majątku Gmina Końskie odzyska zaległe pieniądze. Burmistrz Obratański zapewnia też, że ta likwidacja w żaden sposób nie wpłynie na funkcjonowanie Sielpi jako ośrodka wczasowego.

„Wydaje się, że rzeczą oczywistą jest rezygnacja przez Gminę Końskie ze świadczenia usług hotelarskich. Natomiast to nie oznacza, że Gmina Końskie rezygnuje z wykonywania zadań własnych na terenie Sielpi, to znaczy z utrzymywania kąpieliska, utrzymywania plaż w stanie niepogorszonym.” – mówi burmistrz.

Zniknie zatem OSiR jako hotel i ośrodek wczasowy. Pracownicy zajmujący się utrzymaniem porządku na Sielpi zostaną włączeni pod nowy Zarząd Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi.

„Po zakończeniu funkcjonowania OSiR-u w obecnym kształcie pracownicy zostaną przejęci przez Zarząd Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi. ZOSiR nie przypadkiem nosi nazwę bardzo zbliżoną do OSiR-u, ponieważ to jest jednostka budżetowa, która będzie miała powierzone wykonywanie zadań gminy na Sielpi, a więc Ci pracownicy w prosty sposób przejdą do nowej jednostki budżetowej. [moje pytanie] Mamy na to jeszcze około 9-10 miesięcy by całą tę układankę kadrową przeprowadzić tak by straty ludzkie były jak najmniejsze. Tam są pracownicy, którzy mają różne staże pracy i różny status stosunku pracy. Część pracowników zostanie przejętych przez ZOSiR, część skorzysta z różnych form emerytury.”  – kończy rozmowę z nami Krzysztof Obratański.

Przez niemal cały 2016 rok OSiR w obecnym kształcie będzie istniał jako jednostka postawiona w stan upadłości. Będzie to czas na dokonanie wszystkich potrzebnych przekształceń.