Atrakcji gastronomicznych, muzycznych i licznych konkursów nie mogło zabraknąć podczas dorocznej „Jagódki” w gminie Smyków.
REKLAMAImpreza rozpoczęła się od zajęć dla dzieci – najpierw przedstawiono widowisko teatralne, a następnie czas najmłodszym umiliły animatorki oraz wielki Minionek. W kolejnym bloku prezentowali się młodzi artyści ze szkół ziemi smykowskiej, a także znakomity Młodzieżowy Zespół Ludowy „Królewiaczki”.
W Smykowie zorganizowano konkurencje: na najlepszą potrawę lokalną, konkurs w lepieniu oraz jedzeniu jagodowych pierogów. Ten ostatni wygrał radny gminy Smyków – Grzegorz Młodawski. – „Po prostu lubię pierogi i widać po mnie, że potrafię zjeść. Bardzo pyszne, najlepsze pierogi z naszego regionu i sam je lepiłem. Kolejni zwycięzcy muszą być po prostu lepsi ode mnie. Czy przegryzałem te pierogi? Tylko niektóre.” – powiedział nam zwycięzca konkursu w jedzeniu pierogów na czas.
REKLAMACałe święto tej gminy toczyło się wokół właśnie tego leśnego owocu – stąd i jego nazwa „Jagódka”. Oprócz jagody gwiazdą pikniku była też posłanka… Marzena Okła-Drewnowicz widoczna niemal w każdym miejscu festynowego placu w Smykowie. Momentami przejmowała nawet rolę konferansjerki. Była ona także szefową jury oceniającego potrawy lokalne zaprezentowane przez mieszkańców poszczególnych sołectw. – „Szanowni Państwo wszystkie potrawy spróbowaliśmy. Cała komisja i ja również. Szkoda tylko, że nikt mi wcześniej nie powiedział, bo bym obiadu w domu nie jadła. Wszyscy się przykładaliśmy by zasmakować kto przygotował najlepszą potrawę, a na końcu się okazało, że wszyscy zajęli ex aequo jednakowe miejsca i dla wszystkich są jednakowe nagrody, czyli blendery.” – oznajmiła posłanka Marzena Okła-Drewnowicz.
A jakie potrawy walczyły o miano najlepszego dania gminy Smyków? Były to między innymi: Kapuśniak, pierogi, boczniaki w cieście piwnym, flaczki z boczniaka, sałatka z boczniaka, gołąbki, zalewajka, fasolka po bretońsku, matyniowski kurczak, spaghetti, zupa meksykańska po smykowsku, sakiewki naleśnikowe, krupnik, zupa kapuściana, rosół.
Jedzeniem w sobotę zachwyciło jeszcze jedno miejsce. Stoisko firmy Heaven Catering – Adam Domagała kucharz współpracujący między innymi z Kurtem Schellerem tym razem serwował burgery z frytkami, a także golonkę. – „Badamy rynek konecki, bo jesteśmy firmą na rynku koneckim dość młodą, dlatego sprawdzamy po kolei co się dzieje. W Smykowie jest ok. Dzisiaj w ofercie mamy przede wszystkim burgery, z frytkami, a dla bardziej głodnych goloneczki.” – powiedział nam szef Adam.
Atrakcje jagodowe, gastronomiczne i konkursowe zeszły na dalszy plan kiedy na scenę wkroczyli Panowie z grupy MIG – to był naprawdę czadowy koncert, przy którym bawili się głównie młodzi ludzie! Szlagier „Miód Malina” wraz z wokalistą odśpiewały setki gardeł. Zapraszamy do obejrzenia fragmentu tego występu.
Galeria: