Przy sztucznym świetle w środę od godziny 17 na boisku przy ulicy Południowej w Końskich mierzyły się ze sobą Neptun Końskie i Partyzant Radoszyce.
Spotkanie od początku rozgrywane było w trudnych warunkach atmosferycznych. Temperatura wynosiła około 0 stopni, a także wiał porywisty wiatr. Warto zaznaczyć, że oba zespoły już w marcu zmierzą się ze sobą w spotkaniach ze stawką. W Radoszycach prawdopodobnie 19. marca rozegrany zostanie rewanżowy mecz IV Ligi, a w Końskich Neptun podejmie Partyzanta w ramach rozgrywek o Puchar Polski.
W środę do przerwy było 2:2, a bramki zdobyli: Piotr Gardynik i Krzysztof Pach dla Neptuna oraz Andrij Korol i Jakub Hajduk dla Partyzanta. Druga połowa piłkarsko stała na bardzo średnim poziomie, chociaż oba zespoły dorzuciły jeszcze po golu. Najpierw dla gości trafił Michał Grudzień, a na kilka minut przed końcem wynik spotkania na 3:3 ustalił młody napastnik konecczan Piotr Zieliński. To był gol wyjątkowej urody.
REKLAMAW najbliższą sobotę o 10 rano Partyzant na boisku przy Południowej zagra z Oskarem Przysucha, a Neptun o 12 zmierzy się z Szydłowianką Szydłowiec.