Do tragedii doszło dziś przed południem przy ulicy Słowackiego w Stąporkowie. Spłonął człowiek, a obecnie trwają ustalenia dotyczące jego danych osobowych.
REKLAMAPrawdopodobną przyczyną było zaprószenie ognia, ale również to w tej chwili jest ustalane. Na miejscu pracują obecnie technicy oraz prokurator. Do Stąporkowa zadysponowane zostało 7 jednostek straży pożarnej – dwie z PSP oraz 5 okolicznych OSP.
Strażacy po przybyciu na miejsce zauważyli ogromne zadymienie na klatce bloku. Podjęto decyzję o ewakuacji 12 mieszkańców, jedna z tych osób w trakcie prowadzonych czynności zasłabła, udzielona została jej pierwsza pomoc medyczna i zabrano ją karetką do szpitala. –„Cała akcja trwała 15, może 20 minut. Straż bardzo szybko zagasiła ogień i było już po zagrożeniu.” – opowiedział nam mężczyzna, który widział to zdarzenie. A to już kolejny świadek pożaru, pani Karolina: „Byłam świadkiem pożaru mieszkania przy ul.Słowackiego 11 w Stąporkowie. Mieszkanie znajduje się na parterze w rogu bloku. Niestety w płomieniach zginął mężczyzna w wieku około 60 lat. Na przyjazd straży czekaliśmy 15 minut. Mieszkańcy próbowali ugasić pożar gaśnicami przed przyjazdem służb. W mieszkaniu znajdowała się butla z gazem ale na szczęście nie wybuchła”.
REKLAMAPo wejściu do mieszkania w jednym z pokoi odnaleziono zwęglone zwłoki. –„Pożar wybuchł na parterze budynku. Podczas akcji gaśniczej w jednym z pomieszczeń strażacy znaleźli zwęglone zwłoki. Nie było możliwość ich rozpoznania. Trwają czynności zmierzające ku identyfikacji zwłok.” – powiedział nam oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich, Mariusz Czapelski.
Jeżeli Państwo dysponują nagraniami wideo, zdjęciami z tego lub innego wydarzenia to prosimy o przesyłanie na [email protected].