Starosta Konecki Grzegorz Piec odpowiada w liście ministrowi Andrzejowi Szejnie na jego pytania dotyczące przyszłości Szpitala im. św. Łukasza w Końskich. Włodarz zapewnia, że nie ma żadnych planów związanych z prywatyzacją szpitala czy likwidacją kolejnych oddziałów. List posła Szejny znajdziecie TUTAJ, natomiast odpowiedź starosty Pieca publikujemy w całości poniżej.
REKLAMAPoseł Szejna swoje zapytania sformułował na bazie spotkań z pracownikami. Natomiast kwestia problemów lecznicy wybrzmiała głośno podczas ostatniej sesji Rady Powiatu w Końskich, gdzie dyskutowano głównie o będącym w stanie wygaszania oddziale dermatologii – wiele informacji na ten temat znajdziecie w naszym materiale WIDEO.
Odpowiedź starosty koneckiego Grzegorza Pieca na zapytania złożone przez posła Andrzeja Szejnę:
REKLAMA Poseł na Sejm Rzeczypospolitej
Andrzej Szejna
W związku z prośbą o udzielenie informacji w sprawie funkcjonowania Zespołu Opieki Zdrowotnej w Końskich pragnę poinformować że, Władze powiatu nie rozważają zamknięcia Oddziału Neonatologicznego ze stanowiskami Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka oraz Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Szpitalu Specjalistycznym w Końskich. Niepokój zarówno wśród pracowników jak i mieszkańców budzi fakt, iż w mediach coraz częściej pojawiają się informacje odnoszące się do granicy opłacalności funkcjonowania tych oddziałów, która mówi o przyjmowaniu minimum 400 porodów rocznie. W ubiegłym roku w ZOZ w Końskich przyjętych zostało 367 porodów. Zarówno dla władz powiatu jak i Dyrekcji szpitala najważniejszym kryterium nie jest ilość porodów, tylko jakość obsługi pacjenta zarówno ze strony położniczej, jak i noworodkowej. Biorąc pod uwagę fakt, że zarówno Oddział Neonatologiczny jak i Ginekologiczno-Położniczy posiadają II stopień referencyjny głęboko wierzymy, że zapowiadana reforma nie będzie dotyczyła tych oddziałów szpitala w Końskich.
Odnosząc się do sytuacji finansowej Szpitala informuję, że pierwszy raz od dziesięciu lat 2023 rok został zamknięty dodatnim wynikiem finansowym. Obecnie Szpital ma ujemny wynik finansowy – jak większość szpitali w Polsce, a ma na to wpływ wartości niezapłaconych przez płatnika świadczeń wykonanych ponad limit zawarty w umowie, który po ośmiu miesiącach wynosi 13 mln zł. Dodatkowo wartość wykonanych świadczeń w oddziałach szpitalnych rozliczanych ryczałtem została przekroczona o ponad 5 milionów złotych. Szpital poniósł koszty udzielonych świadczeń, a nie otrzymał jeszcze zapłaty. Brak należnych przychodów powoduje, że ZOZ w Końskich staje w obliczu utraty płynności finansowej. Pomimo tego ZOZ wykonuje świadczenia ponad limit ustalony w kontrakcie ze względu na duże zapotrzebowanie pacjentów. Ponadto, jak wynika z informacji przekazywanych w portalach medycznych, oddziały NFZ informują szpitale, że świadczenia limitowane mają być wykonywane tylko do wysokości limitu zawartego w umowie, co skutkowało będzie wydłużeniem kolejek oczekujących na udzielenie świadczenia. Nadmieniam również, że ZOZ w Końskich zwrócił się w sprawie zajęcia stanowiska w powyższej kwestii do ŚOW NFZ.
Na pytanie dotyczące prywatyzacji szpitala informuję, że zarówno Zarządowi Powiatu jak i Dyrekcji koneckiego szpitala nic nie wiadomo, jakoby istniały jakiekolwiek plany prywatyzacji szpitala lub likwidacji, bądź prywatyzacji oddziałów szpitalnych. Planów dotyczących takich przekształceń nigdy nie było, nie ma i nie będzie.
Korzystając z możliwości, wyrażam swój niepokój jednocześnie zwracając się do Pana Posła, jako członka koalicji rządzącej z prośbą o większe zainteresowanie planowaną reformą zdrowia, zwłaszcza szpitali powiatowych, a nie wyciąganie wniosków z niesprawdzonych źródeł. Wywołuje to bowiem niepokoje społeczne i ma negatywny wpływ na odbiór Szpitala. Nie pomaga to również w utrzymaniu renomy naszej placówki która pracowała na to latami . Tego typu sensacje zawsze należy weryfikować u źródła, zwłaszcza u kierowników tych Oddziałów.
Wyrażamy chęć bardzo ścisłej współpracy z Panem Posłem i liczymy, że Pana troska o pacjentów zostanie przekuta w czyny.
Starosta Grzegorz Piec
List w oryginale (należy kliknąć by powiększyć):
Jak ma byc dobrze jak ministrem zdrowia zostala niejaka I.Leszczyna ….
Absolwentka IV Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Częstochowie Ukończyła następnie studia z zakresu filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Po studiach pracowała w Szkole Podstawowej nr 50 im. gen. Władysława Sikorskiego w Częstochowie. W 1996 została konsultantem w Regionalnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli „WOM”. Odbyła studia podyplomowe z zakresu filozofii i etyki, zarządzania jakością w organizacjach, pomiaru dydaktycznego i egzaminowania oraz konstruowania i ewaluacji programów nauczania .
Nauczycielka ze Szkoly Podstawowej ! Ministrem Zdrowia !
Ludzie chcieli to maja , usmiechac sie nie narzekac ! Tlumaczono jak bedzie ? Tlumaczono !
To dopiero rok minal ,zobaczycie dalej ….
Gdyby problem dotyczył tylko szpitala w Polsce, to można by dyskutować, czy władze szpitale dobrze gospodarują pieniędzmi. Jednak problemy mają szpitale w całej Polsce i wszystkie sygnalizują, że NFZ nie płaci za wszystko. Szejna pisząc do list do starosty małego powiatu wie, że może sobie na to pozwolić, bo nasz powiat nic nie znaczy w skali kraju. Ale już na interwencję w MZ czy rządzie to już nie jest taki odważy.
Adamie.
Zapomniałeś dodać, że ukończyła w 2011 w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie ukończyła studia podyplomowe z audytu wewnętrznego i kontroli zarządczej w jednostkach sektora finansów publicznych – wg Wikipedii.
Więc nie rozsiewaj, tępej, psiowskiej propagandy…
Lepiej coś napisz o Nr 1 Szpitala w Końskich.
– jakie ma wykształcenie
– ile zarabia wg oświadczenia majątkowego
– gdzie i z kim baluje
– i kto tak naprawdę w Końskich za nią stoi……..
Szejna chciał gwiazdorzyć a strzelił sobie w kolano. Radni powiatowi który biją pianę chyba nie są jeszcze świadomi, że są sterowani, a w swoich szeregach mają niedoszłego starostę ( Kubicki ) i dyrektora szpitala ( Pękacz ). Wprowadzają chaos, dezinformacje i niepokój społeczny który tak naprawdę chorym ludziom nie służy. Natomiast nowy dyrektor bez względu kto by nim nie był, nigdy nie będzie miał poparcia w środowisku gdzie istnieją kliki towarzyskie, rodzinne i powiązania polityczne. Heraklit z Efezu głosił, że „jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana” a problem jest w tym, że każdy ma inny próg naruszania strefy komfortu.
Marianie , to moze napisz jak ta wyksztalcona ministra zaslynela z tzw. loterii paragonowej jesli jest tak fantastycznie wyksztalcona …. taki dziwny zbieg okolicznosci .
Kobieta wybitnie sie do niczego nie nadaje .Tyle ze za wszelka cene chce zaistniec , no to ja teraz zweryfikuje to stanowisko .