Dwa scenariusze możliwych zagrożeń w minionym tygodniu ćwiczyli strażacy z Końskich. Jeden z nich to możliwy pożar budynku komisariatu policji w Radoszycach, drugi to akcja związana z zarwaniem się lodu pod osobą.
REKLAMAPSP w Końskich przyjęło zgłoszenie o pożarze w jednym z pomieszczeń budynku komisariatu Policji w Radoszycach. Był to przyjęty scenariusz ćwiczeń z próbnej ewakuacji, której głównym celem było zapoznanie pracujących na co dzień tam funkcjonariuszy oraz pracowników z procedurami dotyczącymi zachowania się w sytuacji wystąpienia pożaru lub innego zagrożenia. Przed przybyciem służb wszystkie osoby opuściły budynek, a z informacji jakie otrzymał dowódca od komendanta wynikało, iż w środku pozostał jeden funkcjonariusz. Działania przybyłych zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wejściu jednej roty ratowników ubranych w aparaty ODO, lokalizacji pożaru, ewakuacji poszkodowanego na zewnątrz budynku, udzieleniu KPP poszkodowanemu, oddymieniu pomieszczeń, dokładnym sprawdzeniu kamerą termowizyjną pomieszczenia, w którym miał miejsce pożar. Na samo zakończenie ćwiczeń miało miejsce krótkie podsumowanie którego dokonał z ramienia KP PSP w Końskich dowódca JRG z ramienia KP w Radoszycach komendant posterunku Jarek Długosz. W ćwiczeniach w Radoszycach udział wzięły także jednostki OSP: Radoszyce, Wilczkowice, Węgrzyn.
REKLAMADzień później strażacy z PSP ćwiczyli na lodowisku w Końskich. Tutaj zakładanym scenariuszem było zarwanie się lodu pod młodocianym. Oprócz ćwiczeń ratownicy przeprowadzili też pogadankę profilaktyczną z młodzieżą w zakresie bezpiecznego zachowywania się zimą.
Zdjęcia z ćwiczeń w radoszyckiej komendzie (OSP Wilczkowice):
Zdjęcia z ćwiczeń i akcji profilaktycznej na lodowisku w Końskich (Jacek Janus):