Od symbolicznego zapalenia zniczy na Alejach Katyńskich rozpoczęły się obchody Koneckiego Września 2019. Na alei przy której rosną dęby pamięci poświęcone bohaterom Konecczyzny zamordowanym w różnych obozach zagłady zgromadzili się przedstawiciele władzy, harcerze, delegacje szkół oraz członkowie Jednostki Strzeleckiej 2160. 

–„Przy okazji każdego Koneckiego Września od momentu powstania Alei Katyńskiej staramy się by upamiętnić ofiary zbrodni NKWD z 1940 roku. Aby te wszystkie ofiary, które zostały zamordowane w obozach i w wielu innych miejscach na terenie dawnego Związku Radzieckiego nie były zapomniane. W tym roku po raz kolejny gromadzimy się na odnowionej Alei Katyńskiej przy tabliczkach upamiętniających te osoby, które reprezentowały różne środowiska zawodowe, ale większości byli to oficerowie wojska i policjanci, którzy pełnili służbę i pochodzi z terenu powiatu koneckiego. […] Znajduje się tu 37 tablic z 52 nazwiskami. Myślę, że wszyscy, a szczególnie dzieci i młodzież, harcerze mamy obowiązek pochylić czoło przed tymi tablicami i wspomnieć osoby, które zostały w bestialski sposób zamordowane. Jednocześnie chcemy zapalić ten symboliczny ogień pamięci” – mówił we wstępie do zgromadzonych Krzysztof Jasiński, wiceburmistrz Końskich.

Warto zaznaczyć, że nieco wytarte tabliczki przed tegorocznymi obchodami Koneckiego Września zostały wymienione na nowo. By oddać hołd wymordowanym w piątek na Alei Katyńskiej pojawili się między innymi: starosta konecki Grzegorz Piec, członek Zarządu Powiatu Jarosław Staciwa, wiceburmistrz Końskich Krzysztof Jasiński, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Koneckiego Łukasz Kubka, pracownicy obu urzędów, nauczyciele, uczniowie, harcerze, członkowie Jednostki Strzeleckiej 2160 oraz mieszkańcy.

Już jutro gmina zaprasza na uroczyste obchody Koneckiego Września pod Pomnik Partyzantów na koneckim cmentarzysku. Tam uroczystości rozpoczną się o godzinie 16:00. O 18:00 w Bibliotece Publicznej w Końskich odbędzie się „Wieczór Wspomnień” podczas którego prelekcję wygłosi dr Marek Jedynak. 

Zdjęcia (Piotr Malinowski):