Podczas święta Gowarczowa porozmawialiśmy z konecczaninem, wiceliderem Sojuszu Lewicy Demokratycznej Andrzejem Szejną. Były eurodeputowany opowiedział nam o planach SLD na nadchodzące wybory, w tym także o swoich zamiarach. Szejna przyznał, że będzie kandydował do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. 

tkn24.pl: Jak się rozpoczyna kampanię wyborczą w Gowarczowie? 
Andrzej Szejna: Bardzo miło. Z wójtem Stanisławem Pacochą to sama przyjemność. Myślę, że zostanie wybrany na kolejną kadencję i tego mu życzę. Gratuluję sukcesów: szczególnie w dziedzinie opieki zdrowotnej i inwestycji. Mam nadzieję, że takie sukcesy jak on odniósł przeniosą się na wynik Sojuszu Lewicy Demokratycznej. […] Sondaże dla SLD są dobre. Nie powiem, że jestem tym zaskoczony, powiem że jestem tym zachwycony. Mam nadzieję, że to co widzę w sondażach potwierdzi się w wyborach za dwa miesiące, bo nikt nie ma wątpliwości, że szczególnie dla naszego województwa, tego powiatu tej gminy SLD jest potrzebne. Lewica jest potrzebna, bo to lewica obroniła kiedyś województwo świętokrzyskie przed egzekucją, którą chciała na nim wykonać Prawo i Sprawiedliwość dawne, czyli AWS, Platforma Obywatelska. To lewica z Aleksandrem Kwaśniewskim i SLD obroniły województwo i pokazała, że to województwo może być dumnym członkiem, uczestnikiem Unii Europejskiej, tworzyć miejsca pracy i rozwijać się. Żałuję, że dzisiaj nie współuczestniczym w Sejmiku Wojewódzkim we władzach, bo obecna koalicja jest słaba. Brak SLD powoduje, że wiele młodych osób emigruje, że pewne inwestycje się nie odbywają. Natomiast jeszcze większym zagrożeniem dla tego województwa jest Prawo i Sprawiedliwość. Zrobimy wszystko by jak najwięcej lewicy, jak najwięcej Sojuszu było w samorządach, bo to oznacza, że jak najwięcej będzie miejsc pracy, jak najwięcej będzie inwestycji.

Całą rozmowę znajdziecie Państwo w materiale wideo.