W środę wieczorem informowaliśmy Państwa o pożarze domu jednorodzinnego w Koczwarze w gminie Końskie (TUTAJ). W wyniku tego zdarzenia dach nad głową straciły trzy osoby. Dziś nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o tym, że pożar był wynikiem podpalenia. Natomiast prawdopodobnego sprawcę już zatrzymano.
REKLAMA
Przypomnijmy, że do pożaru doszło w środę 15 stycznia po godzinie 19:00. Po akcji gaśniczej budynek nie nadaje się do zamieszkania, a był on domem dla trzech osób.
REKLAMA
W czwartek dotarły do nas nieoficjalne informacje mówiące o tym, że zdarzenie było wynikiem podpalenia –„Ten mężczyzna oblał budynek jakąś cieczą, a potem go podpalił. To wszystko szybko zostało zgłoszone i na miejscu było mnóstwo policji” – mówi nam chcący pozostać anonimowym informator.
Według informacji z innego źródła dom został oblany benzyną i podpalony. W środku miał nawet zaczadzić się pies, ludzie zdążyli natomiast opuścić budynek.
Konecka policja potwierdza, że w sprawie jedna osoba została zatrzymana – „Wczoraj w miejscowości Koczwara doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Ustalamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia . Do sprawy zatrzymano jednego mężczyznę w wieku 39 lat . Ustalamy jego związek z tym zdarzeniem” – mówi sierżant sztabowy Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Wiemy, że sprawa badana jest przez policję oraz prokuraturę. Jeśli tylko pojawią się w niej nowe informacje to z pewnością je Państwu przekażemy.
Zdjęcia:
Po prostu opadają ręce. Co miał we łbie ten osioł, który postanowił podpalić dom i wystawić życie ludzkie na skrajne niebezpieczeństwo? Można podejrzewać,że rozum tego obywatela już dawno zlasowała wóda i kierował się „koneckim honorem” w jakiejś błahej sprawie. Strach pomyśleć,że takie typki żyją wokół nas i nie wiadomo jakie pomysły chodzą im po głowie.
Policja i samorządy unikają problemu dewiacji w środowisku alkoholików. Udają, że problemu nie ma. Sklepy na wsiach sprzedają alkohol zataczającym się pijakom. Kiedy pijak się wścieka albo wywołuje konflikty, jest bezkarny. On nic złego nie robi, to ty masz problem. Wiem, bo mam do czynienia z takimi osobami.