Pochodzący z gminy Końskie Przemysław Szymanowski w piątek próbował pobić rekord świata w podwójnym IronManie, który należy do Roberta Karasia. Niestety start dla naszego zawodnika nie był udany. Szymanowski musiał z uwagi na stan zdrowia zejść z trasy.

Podwójny Iron Man to morderczy dystans, bo pokonać trzeba 7,6 km pływania, 360 km jazdy rowerem i 84 km biegania. Rekord wynosi 18 godzin 44 minuty i 38 sekund. Szymanowski próbował pobić go podczas zawodów Pucharu Świata w niemieckim Lensahn. Początek był obiecujący, a wyniki naszego zawodnika zwiastowały dobry ogólny rezultat.

Niestety w trakcie rywalizacji pojawiły się problemy zdrowotne. Szymanowskiego dopadły kłopoty żołądkowe i po kilku kilometrach biegu musiał on opuścić trasę.