Świetna zabawa, integracja całych rodzin i kolejne 25 osób zaszczepionych. Tak pokrótce można opisać to co w niedzielę działo się w Dziebałtowie w gminie Końskie podczas rodzinnego festynu, który przygotowało tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich.
REKLAMAFestyn w ramach Narodowego Programu Szczepień „Szczepimy się z KGW Dziebałtów” miał miejsce w niedzielne popołudnie na placu przy miejscowej jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej. Program wydarzenia obejmował wiele atrakcji dla dzieci, takich jak animacje, bańki mydlane, malowanie twarzy i rąk, gry, zabawy. Dla najmłodszych przygotowano też elementy cyrku np. pokaz żonglerki. Chętni mogli spróbować swoich sił także na strzelnicy łuczniczej. Nie zabrakło też poczęstunku watą cukrową oraz „zakręconą frytką”. Nad bezpieczeństwem wszystkich zabaw dla najmłodszych czuwał Maciej Prawda z grupy Anima Friends ze swoim zespołem.
REKLAMANa miejscu pojawili się przedstawiciele władzy: burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, radna powiatowa Beata Zbróg oraz radna miejska Lidia Wiśniewska.
Dla wszystkich uczestników festynu panie z Koła Gospodyń przygotowały darmowy poczęstunek. Na stołach królowały różnego rodzaju wypieki. Na gorąco była zupa gulaszowa, pierogi z kapustą i mięsem, z kapustą i grzybami, a także grillowane kiełbaski.
Strażacy ochotnicy opowiedzieli dzieciom o trudach działań ratownika, a najmłodsi mogli obejrzeć z bliska sprzęt strażacki, oraz zwiedzić wóz bojowy. Oprawę muzyczną zapewnił Woźniak Band z Robertem Woźniakiem na czele – nie zabrakło nawet zabawy tanecznej!
Podczas festynu odbyły się szczepienia dla zainteresowanych. Przeciw covid-19 zaszczepiło się 25 osób. Każda zaszczepiona osoba otrzymała upominek. Na miejscu obecny był również rachmistrz spisowy z Urzędu Miasta i Gminy Końskie, a osoby zainteresowane mogły wywiązać obowiązku dokonania spisu.
Zdjęcia (Michał Iwanow):
Żałosna jest ta nagonka na szczepienia. Koła tych całych gospodyń dostają kasę jak zorganizują imprezę ze szczepieniem i ileś tam osób się zaszczepi. Bez tego szczepionkowego cyrku nic by nie dostały.
dzibołtowskie bobry nie chcą się szczepić