W niedzielę w Sochaczewie odbyły się zawody Amatorskiej Ligi MMA o VI Puchar Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wzięło w nim udział trzech zawodników Brawlera Końskie i wszyscy trzej wrócili z medalami.
REKLAMAGerard Bąk i Dawid Sobczyński w swoich kategoriach zajęli drugie miejsce, a Artur Krawczyk zwyciężył! –„Artur Krawczyk, który w poprzednim sezonie miał pecha, gdyż przed startami łapał chorobę lub kontuzję, w tym roku zaczyna naprawdę dobrze. Po dwóch walkach zdobywa złoty medal. Pierwszą walkę wygrał przed czasem, przez poddanie przeciwnika dźwignia na staw łokciowy, tzw. „balachę”. W walce finałowej przeciwnik poddał się z powodu kontuzji.” – informuje Marcin Kij, trener zawodników.
W finałach nieco mniej szczęścia mieli Bąk i Sobczyński. – „Gerard Bąk, nasz najbardziej utytułowany obecnie zawodnik, wygrał dwie pierwsze walki na punkty. Kosztowało go to jednak sporo siły, gdyż przeciwnicy byli naprawdę dobrzy. W finałowej walce, zmierzył się z zawodnikiem z Radomia, który pierwszą walkę przeszedł wolnym losem, a drugą wygrał w niespełna minutę, także był w finałowej walce „świeży”. Myślę, że to właśnie zmęczenie i duża strata sił w poprzednich walkach zadecydowały, iż finał Gerard przegrał. Bardzo dobrze zaprezentował się za to Dawid Sobczyński. To młody 19-letni zawodnik, który zaliczył dopiero drugi start na ALMMA i to po ponad rocznej przerwie. Dawid wygrał dwie pierwsze walki na punkty. Finał przegrał nieznacznie, też na punkty po bardzo wyrównanej walce” – opowiada trener Kij.
REKLAMADla ekipy Brawlera był to pierwszy start w roku. Teraz zawodnicy przygotowują się do najważniejsze imprezy pierwszej połowy 2017 roku, czyli Pucharu Polski ALMMA, który odbędzie się w maju.
Zdjęcia: