Młody ojciec Bartosz Czarnecki z Radoszyc od kilkunastu miesięcy walczy ze złośliwym nowotworem pęcherza, który zrobił przerzuty między innymi do kości. Dla mężczyzny ruszyły stacjonarne i internetowe zbiórki. Celem jest uzbieranie kwoty, która pozwoli na leczenie w Izraelu (kliknij TUTAJ by pomóc). W niedzielę w Radoszycach ma miejsce charytatywny turniej siatkówki połączony z kwestą. Zwycięzcą turnieju została drużyna Fair Play Końskie, choć nie o sportowe wyniki tego dnia chodziło. 

Organizatorem turnieju jest gmina Radoszyce –„W tym przypadku nie chodzi o sam sport. To jest ważna sprawa, ale sport dziś łączymy ze szczytnym celem jakim jest wsparcie dla Bartka Czarneckiego, który niespełna rok temu został po raz pierwszy tatą. W tym samym czasie dowiedział się o diagnozie złośliwego nowotworu. To szczytny cel, a wiemy że warto pomagać. Sport łączy, w nim jest moc i w ten sposób staramy się wesprzeć Bartka i jego rodzinę by pomóc mu być z nami jak najdłużej” – opowiada Robert Lisowski, zastępca burmistrza miasta i gminy Radoszyce.

Na starcie stanęło kilkanaście drużyn, a każda z nich wniosła wpisowe. Puszka, do której można było wpłacać środki na rzecz leczenia Bartka krążyła także wśród publiczności. Nam o walce mężczyzny o zdrowie opowiada jego żona Karolina –„Choroba męża zaczęła się objawiać na początku 2024 roku. Lekarze nie mogli go zdiagnozować. Nawet ze szpitala onkologicznego zostaliśmy wypuszczeni, bo chociaż markery rakowe były wysokie to obrazowo było wszędzie czysto. Skierowano nas do szpitala chorób metabolicznych, ale mimo to na własną rękę umówiliśmy się do profesora hematologii, który wykonał biopsję szpiku i z tych badań dowiedzieliśmy się, że mąż ma przerzuty do szpiku i kości. Pomimo tych wyników szpital nie znalazł ogniska pierwotnego guza. Nasze leczenie było bardzo utrudnione. Dopiero w grudniu 2024 roku po zmianie szpitala dowiedzieliśmy się po tygodniu, że mąż ma nowotwór złośliwy pęcherza moczowego z przerzutami do szpiku i do gości. Obecnie jest on leczony w szpitalu w Lublinie, a leczenie polega na podawaniu cotygodniowej chemii. Niestety jeśli chodzi o rokowania męża w Polsce to nie są one najlepsze. Na tej chemii, którą przyjmuje może on przeżyć do 12 miesięcy. To jest chemia systemowa, na cały organizm i bardzo go obciąża. Co tydzień musi mieć przetaczaną krew oraz płytki […] Leczenie męża chcemy kontynuować w Izraelu. Tylko tam jest szansa na całkowite wyleczenie. Metody są dobierane do stanu zdrowia pacjenta i jego choroby” – opowiada nam Karolina Czarnecka.

Wesprzeć Bartka oraz jego rodzinę można poprzez wpłaty na Siepomaga, uruchomione są także facebookowe Licytacje dla Bartka – TUTAJ.

Natomiast już 30 marca w hali w Radoszycach odbędzie się specjalny festyn rodzinny, z którego dochód także w całości zostanie przekazany na rzecz leczenia radoszyczanina. Zwycięzcą turnieju została drużyna Fair Play Końskie, choć nie o sportowe wyniki tego dnia chodziło. 

Zdjęcia: