W sobotę na polach przy miejscowości Biały Ług w gminie Słupia Konecka miało miejsce Święto 27. Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego. Wybór miejsca nie był przypadkowy. To właśnie w tej miejscowości pułk 27 października 1944 roku stoczył jedną ze swoich ostatnich walk.
REKLAMABitwę sprzed 75 laty pułk wygrał, choć odniósł znaczące straty – 8 jego członków poległo, 27 zostało rannych. Sobotnie obchody zorganizowało Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” z prezesem Dionizym Krawczyńskim na czele. Rozpoczęła je uroczysta msza święta. Następnie wręczono medale i odznaczenia dla zasłużonych, a także pamiątkowe gadżety dla organizatorów tego wydarzenia. W uroczystościach uczestniczył syn dowódcy pułku ułanów, Maciej Downar Zapolski. Został on doceniony przez władze powiatu koneckiego i z rąk starosty Grzegorza Pieca otrzymał specjalne pamiątki.
Na miejscu pojawił się także doradca wojewody świętokrzyskiego Agaty Wojtyszek – Wiktor Kowalski. Odczytał on list przekazany przez przedstawicielkę rządu w regionie –„Z okazji święta pułkowego mam przyjemność złożyć Państwu serdeczne podziękowania za upowszechnianie wartości patriotycznych i przybliżanie młodemu pokoleniu ojczystej historii, a także za kultywowanie najpiękniejszych tradycji polskiego oręża” – czytał Kowalski.
REKLAMAW święcie oprócz wspomnianych uczestniczyli między innymi: żołnierze 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej, liczni przedstawiciele stowarzyszenia „Jodła”, władze powiatowe ze starostą Piecem i członkiem Zarządu Powiatu Jarosławem Staciwą na czele, gospodarz ziemi – wójt Słupi Koneckiej Robert Wielgopolan –„Z przeważającą siłą wroga walczyli tutaj partyzanci AK. Są ślady tej historii i ja bardzo się cieszę, że to święto 27 Pułku Ułanów mogło się odbyć w tym miejscu. Wiele było powiedziane o historii, a ja tylko może wspomnę o tej najnowszej historii. Miejsce to było zapomniano. W czasie II RP, po II wojnie to miejsce było zapomniane, pomnik upamiętniał, ale nie było uroczystości, nic się nie odbywało. Dopiero w roku 2000 niewielka grupa uczniów ze Szkoły w Radwanowie podjęła taką inicjatywę i wspólnie z księdzem proboszczem Janem Adachą upamiętniliśmy to wydarzenie. To było w okolicach 25 października, czyli w rocznicę bitwy i potem cyklicznie już w październiku te uroczystości się tutaj odbywały” – mówił do zgromadzonych wójt Wielgopolan.
Patriotyczne spotkanie na chwilę przerwał rzęsisty deszcz. Natomiast nie przeszkodził on w uhonorowaniu poległych specjalnym Apelem Pamięci z salwą honorową.
Jednym z elementów uroczystości było także pobranie ziemi, która przed wymarszem tegorocznej „Kadrówki” zostanie złożona na kopcu Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie, zwanym także polską „Mogiłą Mogił”. Gromadzona jest tam ziemia z pól bitewnych i miejsc męczeństwa Polaków. Teraz spoczywać będzie tam także ziemia z Białego Ługu. Na zakończenie święta miała miejsce rekonstrukcja historyczna walk z 1944 roku, a wszyscy przybyli mogli poczęstować się żołnierską grochówką.
Zdjęcia: