W piątek w miejscowości Lipa w gminie Ruda Maleniecka miała miejsce uroczystość upamiętniająca działalność oddziału majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Na miejscu zjawili się uczniowie okolicznych szkół, nie tylko z terenu powiatu koneckiego, a także żołnierze, uczniowie klas mundurowych i harcerze.
REKLAMA
– „Dokładnie w tym miejscu, w którym jesteśmy, w nocy z 22 na 23 czerwca 1940 roku, zakwaterowały oddziały niemieckie, które tutaj do Lipy przyjechały w celu przeprowadzenia aresztowań, wystawiły posterunki wartownicze. Traf chciał, że właśnie tej nocy, od strony Rudy Malenieckiej, na rowerach jechali żołnierze Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Henryka Dobrzańskiego 'Hubala’. No i powiecie państwo, jak to możliwe, przecież Hubal zginął dwa miesiące wcześniej. Tak, Hubal zginął, ale oddział istniał dalej” – opowiadał nam Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „JODŁA”.
REKLAMAOrganizator opowiedział o tym, jak oddział napotkał wroga, co zakończyło się strzelaniną i przegraną hubalczyków. Zlot patriotyczny, na placu przy kościele w Lipie, ma na celu edukować młodzież na temat historycznych wydarzeń związanych z Hubalem.
W wydarzeniu uczestniczyli: żołnierze 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy wystawili poczet flagowy oraz wartę honorową przy pomniku, oddział z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych z Kielc, który odpowiadał za salwę podczas apelu pamięci, orkiestra wojskowa z Radomia, a także uczniowie okolicznych szkół podstawowych i harcerze.
Zdjęcia: