Już jest! Wysoka na ponad 12 metrów pięciosegmentowa choinka która od dzisiaj iskrzy się setką jasnych świateł. Oprócz niej, na placu przy Urzędzie Miasta i Gminy Końskie pojawił się również długo wyczekiwany przez dzieci gość z dalekiej Laponii który przywiózł ze sobą wielki, tajemniczy prezent.
REKLAMA
Oprócz najmłodszych na placu pojawili się włodarze: burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański, jego zastępcy – Krzysztof Jasiński i Marcin Zieliński, Naczelnik Wydziału Edukacji Krystyna Milczarek a także radni gminni i pracownicy miejskiego ratusza, nauczyciele, dyrektorzy przedszkoli oraz rodzice.
REKLAMA
-„Podobnie jak w minionych latach okres przedświąteczny to jest okres ważny dla każdego z nas a przede wszystkim dla dzieci. Ważnym symbolem świat Bożego Narodzenia jest choinka, są prezenty, jest Mikołaj. W związku z tym postanowiliśmy w taki uroczysty sposób przy udziale wszystkich przedszkoli koneckich „odpalić” tą choinkę, odpalić na niej światełka” – opowiada zastępca burmistrza Krzysztof Jasiński.
Wszyscy ucieszyli się, że pomimo braku śniegu Mikołaj dotarł do Końskich. Wytłumaczył nam jak to zrobił – „To taki Mikołaj co samochodem jeździ. Jak nie ma śniegu to trzeba sobie radzić”. Najmłodsi gorąco przywitali gościa wierszami i świątecznymi piosenkami. Ich występy zachwyciły go do tego stopnia, że z radości zatańczył z nimi rock’n’rolla i taniec pingwinów.
Po części artystycznej przygotowanej przez dzieci i nauczycieli oraz panią dyrektor przedszkola nr 1 w Końskich – Halinę Wachowicz, chór ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Końskich zaśpiewał kolędy. Następnie burmistrz wraz z przedszkolakami z PS1 – Zuzią i Frankiem uruchomili iluminację drzewka choinkowego.
-„To oznacza wejście w czas przedświąteczny. […] To, sądzę że taki widoczny znak w łączności z tymi wszystkimi którzy czekają na święta przed dniem św. Mikołaja. Dzisiejsze wydarzenie jest bardzo wyczekiwane i sądząc po reakcjach przedszkolaków bardzo sympatyczne” – mówił Krzysztof Obratański.
Na zakończenie spotkania burmistrz wraz z Mikołajem i dziećmi otworzyli ogromny, biały prezent z którego wyleciały balony i wysypały się słodkości. Na placu można było poczuć magię świąt.
Zdjęcia:
Bardzo wesoło i fajnie, że dzieciom dopisała dziś pogoda. Taniec władz ok, ale podium ma Burmistrz Obratański. Pozdrawiam
Piękny slowa Zastepcy Pana Burmistrza Pana Jasińskiego,przykre tylko w tym jest to,ze umie sie pięknie wypowiadać na łamach gazety.
Zdjęcia piękne, tak jak sobie życzył,wszystko co mogłoby zburzyć wyglad zdjęć zostalo usunięte z kadru.
Szkoda,ze nie napisano w artykule o najważniejszej części uroczystosci….
Jestem jednym z rodzicow dzieci „uczestniczących w uroczystosci”.
Tak dzieci byly z przedszkoli ,ja osobiscie z mężem zawoziłam dzieci z innymi rodzicami za własne pieniążki,poniewaz autobus ze szkoly ze Stadnickiej Woli do Parku Miejskiego w Konskich okazal sie bardzo droga wycieczka. Kolejna sprawa to zachowanie Pana Zastepcy Burmistrza ,jak malutkie dzieci wszysycy podwiezlli pod miejsce uroczystosci,ubralismy je w piekne stroje,postawiliśmy pięknie do zdjec,wtedy zaczęło przeszkadzac to,ze auta stoja i psują wyglad uroczystosci,Pan Zastepca Burmistrza zaczal wykrzykiwac przez mikrofon,ze wszyscy tu lamia prawo,nawet osoby uprawnione do do wjazdu i parkowania w tym miejscu. Mogly byc tylko auta, telewizji,fotografow itp…
Dzieci ,osoby niepelnosprawne musialy zaparkować z dala od uroczystosci….
Dzieci zamarznięte, zmeczone musialy iść do samochodów, przeciskac sie miedzy samochodami,ale byly dostaly po lizaku,zdjecia są.
Panie Zastepco Burmistrza zapraszam do dyskusji publicznej.
Dzień dobry,
W artykule znalazło się wszystko to co dotyczyło wydarzenia, na które zaproszone zostały media tj. wszystko to co działo się od godziny 10:30 do końca. My, jak i inne redakcje pojawiliśmy się o 10:30 i trudno nam mówić o czymś czego nie widzieliśmy. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że w kształt artykułu, zamieszczonych zdjęć oraz wideo nikt nie ingerował.
Pozdrawiamy
redakcja tkn24.pl
Chociaż sytuacja z zaparkowanymi samochodami osobiście mnie nie dotyczyła to rzeczywiście sposób w jaki zastępca burmistrza, delikatnie mówiąc…zwrócił uwagę, zostawia wiele do życzenia. W takiej tonacji nie powinno załatwiać żadnej sprawy a tym bardziej jeżeli jest się na stanowisku które powinno dawać przykład życzliwości wobec drugiego człowieka. Jeśli sami nie potrafimy tego okazać to dlaczego wymagamy dobrego zachowania od dzieci, które na to wszytko patrzyły i słuchały.
Osobiście dotknęło mnie brak zainteresowania ze strony burmistrza i jego zastępcy częścią artystyczną dzieci. Bardziej byli zainteresowanie osobami postronnymi daleko od miejsca wydarzeń. Szkoda tych dzieciaków i zaangażowania nauczycieli oraz tych rodziców, którzy (jak czytam powyżej) przywieźli dzieci na własną rękę.