To była niespokojna noc dla strażaków z terenu powiatu koneckiego. Nasi druhowie do interwencji wyjeżdżali czternastokronie. Do tej pory w wielu domach nie ma prądu lub występują przerwy w jego dostawie. Podobnie jest w całym województwie świętokrzyskim.
REKLAMAW regionie świętokrzyskim w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w poniedziałkowy poranek strażacy interweniowali łącznie łącznie około 100 razy. Na szczęście nikt nie został ranny, nie ma także informacji o uszkodzonych domach.
Wyjazdy ratowników wiązały się głównie z połamanymi gałęziami i drzewami powalonymi na ulice. Do drzew jednostki z terenu powiatu koneckiego wyjeżdżały czternastokrotnie. –„Wszystkie interwencje dotyczyły drzew na drogach i ulicach osiedlowych” – mówi nam Mariusz Czapelski, oficer prasowy PSP Końskie.
REKLAMAOtrzymujemy od czytelników informacje, że w niektórych rejonach powiatu koneckiego mają miejsce przerwy w dostawach prądu lub od rana nie ma go w ogóle. W całym wojwództwie w poniedziałek rano bez prądu było około 30 tysięcy odbiorców.