To rzadkość by nadzwyczajna sesja jakiejkolwiek rady trwała ponad pięć godzin. Do takiej sytuacji doszło w poniedziałek w Końskich. Większość czasu radni gminni debatowali o tym ile powinny wynosić opłaty za wywóz śmieci. Ostatecznie zdecydowano o podwyżce. Całość sesji możecie Państwo obejrzeć TUTAJ.
REKLAMANa początku sesji ślubowanie złożyli nowi radni: Ernest Kruk, który w radzie zastąpił Michała Cichockiego oraz Leszek Stanek obejmujący mandat po Zbigniewie Kowalczyku.
Po kilku wzbudzających mniejsze emocje głosowaniach przyszedł czas by radni zadecydowali o tym czy w gminie Końskie opłaty za wywóz śmieci wzrosną o 100%. Zanim przystąpiono do debaty i głosowania prezentację mówiącą o wzrostach kosztów pokazali przedstawiciele Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Swoje argumenty przedstawiał też burmistrz Końskich –„PGK przygotowało prezentację i chciałbym byście Państwo mogli skorzystać z tych informacji, bo one są istotne dla ostatecznego podjęcia decyzji. Chciałbym powiedzieć, że po wprowadzeniu nowych opłat i tak opłaty w gminie Końskie nadal pozostaną najniższe w powiecie koneckim, prawdopodobnie najniższe w województwie i być może jedne z najniższych w całej Polsce. I choć brzmi to radykalnie, bo zmiana jest procentowo wysoka. Jednak z punktu widzenia analizy porównawczej nadal będziemy jedną z najtańszych pod tym względem gmin” – tłumaczył przed debatą burmistrz Krzysztof Obratański.
REKLAMADotychczas za odbiór odpadów posegregowanych konecczanie płacili 4 złote, za śmieci niesegregowane 8 złotych. Od 1 września stawki te wyniosą odpowiednio 8 zł i 16 zł. Po burzliwej dyskusji tak właśnie zdecydowali radni. 12 rajców opowiedziało się za podwyżkami, 6 było przeciw, 3 nieobecnych. Jak usłyszeliśmy w kuluarach o przegłosowaniu podwyżek zadecydował fakt, że w przypadku nie podjęcia tej decyzji w poniedziałek, na jesieni i tak trzeba by przegłosować wzrost cen i to jeszcze większy, ponieważ gmina musiałaby dodatkowo pokryć wypracowaną przez ten czas stratę.
Drugim bardzo ważnym tematem przegłosowanym na poniedziałkowej sesji była kwestia likwidacji samorządowego zakładu budżetowego jakim jest Pływalnia Miejska w Końskich. Docelowo pływalnia ma stać się częścią Zarządu Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi. Tutaj również rozgorzała dyskusja, a najaktywniejszym pytającym był radny Andrzej Kosierkiewicz. Z kolei obecny dyrektor basenu Marian Gąszcz zadeklarował, że jeżeli po wchłonięciu pływalni przez ZOSiR jednostką zarządzała będzie osoba nieskonfliktowana z pracownikami to on będzie gotów oddać kierowanie placówką.
Jednocześnie burmistrz Krzysztof Obratański zadeklarował, że podczas przemian żaden pracownik pływalni nie straci pracy, a proces likwidacji ma trwać od 1 października do końca roku. Ostatecznie radni zgodzili się na likwidację – za było 13 z nich, 1 przeciw (Ewa Samson), 3 osoby wstrzymały się od głosu.
Fajna relacja !