W nocy ze środy na czwartek w Rogowie oraz w części sołectwa Dyszów w gminie Końskie doszło do awarii prądu w wyniku, której wielu mieszkańców zanotowało straty np. w postaci spalonego sprzętu elektrycznego. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Polskiej Grupy Energetycznej w Skarżysku-Kamiennej.
REKLAMA–„U nas spalił się piecyk gazowy, popalone są listwy. Wiem, że przynajmniej kilkanaście osób zanotowało takie straty” – mówiła nam jedna z mieszkanek Rogowa.
REKLAMAJak się okazuje awaria miała duże konsekwencje. Tylko na ten moment już około 60 rodzin zgłosiło problemy do PGE:
–„Doszło do uszkodzenia związanego z awarią sieci elektroenergetycznej średniego napięcia. Aktualnie drogą pisemną i mailową wpłynęło do PGE Dystrybucja Oddział Skarżysko-Kamienna około 60 wniosków od odbiorców z tego terenu. W naszym Oddziale została powołana komisja, która aktualnie kontaktuje się z odbiorcami i spisuje protokoły powstania szkody. Większość protokołów została już spisana. Wszystkie zgłoszenia zostaną poddane procedurze likwidacyjnej” – informuje nas Ewa Wiatr z Departamentu Komunikacji PGE Dystrybucja.
To oznacza, że straty mieszkańców zostaną pokryte przez dostarczyciela energii.
Inny problem w Rogowie zgłasza też sołtys tej miejscowości Marek Kozerawski. Jedna z firm przy ulicy Odludnej powoduje wahania napięcia i często chwilowe rozłączenia energii. Jak udało nam się dowiedzieć i tutaj PGE będzie interweniować. W ciągu kilku tygodni zbudowane ma zostać nowe łącze, które rozwiąże ten problem.
W moim przypadku problemy z odkształconym przebiegiem napięcia w instalacji elektrycznej zgłaszałem już w grudniu ubiegłego roku. Odkształcenia powodują uciążliwe migotanie oświetlenia led, uszkodzenia żarówek oraz problemy z rozruchem silników sterowanych triakami (np. wentylatory pieców). Jeden z odbiorców zgłosił do PGE reklamacje z tego tytułu i otrzymał pismo w którym czytamy: „PGE zajmie się sprawą ale trzeba wpłacić 150pln aby zrobili pomiary” (jak przeczytałem to pismo to się popłakałem ze śmiechu). Ze mną nie poszło tak łatwo bo przedstawiłem dowody w postaci oscylogramów z przebiegiem napięcia. U mnie w tej chwili jest spokój z migotaniem ale ja wyraźnie oświadczyłem, że następna skarga będzie do Urzędu Regulacji Energetyki, Każde zgłoszenia awarii które zgłaszałem na numer 991 mam odnotowane z numerem sprawy (dokumentacja).
Ktoś wydał warunki na podłączenie odbiorcy, którego PGE nie jest w stanie „obsłużyć”.
Wspomnę jeszcze o tej wczorajszej awarii na linii SN. Otóż wspomniany odbiorca jest podłączony właśnie z sieci SN na której powstała awaria. Resztę możecie sobie Państwo dopowiedzieć…..
nie przy ulicy odludnej tylko Zielonej 22 , ale co poradzić jak gazeta przez nich sponsorowana
Popaliły się telewizory z 500+. Jak teraz pisory będą oglądały TVP i słuchały o dobrobycie w Polsce.
„W naszym Oddziale została powołana komisja, która aktualnie kontaktuje się z odbiorcami i spisuje protokoły powstania szkody. Większość protokołów została już spisana.”
Gówno prawda. Przyjechali, rzucili śmieszny wniosek i teraz żądają faktur za naprawy i opinii rzeczoznawców których ZEORK nie posiada. Nikt nie raczył nawet zapytać co się spaliło. W czasie rozmowy telefonicznej, gdy powiadomiłem o spaleniu pieca i braku ogrzewania pan stwierdził, że jest zima to musi być zimno.
do niektórych nawet nie raczyli przyjechać i podać wniosku