W niedzielę w Radoszycach na stadionie sportowym przy ulicy Krakowskiej odbyły się tradycyjne zawody strażackie dwóch gmin: gospodarzy oraz Słupi Koneckiej.
REKLAMA–„To długoletnia tradycja i można by powiedzieć, że trwa od zawsze. Dokładnie nie pamiętam od kiedy tak się dzieje, ale na pewno sukcesywnie od wielu, wielu lat zawsze były wspólnie robione. Na przemian w jednym roku w Radoszycach, a w następnym roku w Słupi Koneckiej. One są wspólnie organizowane w jednym miejscu, natomiast klasyfikacja drużyn jest odrębna dla każdej gminy.” – opowiedział nam Robert Wielgopolan, wójt Słupi Koneckiej.
Druhowie standardowo mierzyli się w dwóch konkurencjach: sztafecie przez tor przeszkód 7 x 50 m oraz ćwiczeniu bojowym z motopompą. Z każdej z gmin wystartowały po cztery zespoły, a rywalizacja była niezwykle zacięta. Za prawidłowy przebieg zawodów odpowiadali sędziowie: główny – Robert Pałosz, sędziowie pomocniczy – młodszy aspirant Małgorzata Trojanowska, aspirant Karol Kołba i komendant OSP w Fałkowie druh Grzegorz Zganiacz, a nad pracą sędziów czuwał młodszy brygadiera Adam Zieliński z PSP Końskie.
REKLAMAOstatecznie najlepszymi w gminie Radoszyce okazali się ratownicy z Wilczkowic, a w gminie Słupia Konecka z Czerwonej Woli. Klasyfikacje prezentowały się następująco:
Gmina Radoszyce:
1. OSP KSRG Wilczkowice.
2. OSP Jakimowice.
3. OSP KSRG Radoszyce.
4. OSP KSRG Węgrzyn.
Gmina Słupia Konecka:
1. OSP Czerwona Wola.
2. OSP Mnin.
3. OSP Pijanów.
4. OSP KSRG Słupia Konecka
Po zawodach odbył się poczęstunek dla wszystkich druhów zorganizowany przez gospodarza imprezy – wójta Radoszyc Michała Pękalę.
Zdjęcia: