REKLAMA

Włodarze gminy Słupia Konecka chcą upamiętnić mogiłę w Białym Ługu [foto]

W lesie w Białym Ługu znajduje się zbiorowa mogiła partyzantów z 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej oraz 27. Pułku Ułanów powstała po bitwie pod Białym Ługiem, która miała miejsce 27 października 1944 roku. Mówi się, że w mogile po dziś dzień pochowani są partyzanci. Włodarze gminy Słupia Konecka dążą do upamiętnienia tego miejsca.

REKLAMA

Fot. Robert Wielgopolan.

„W lesie znajduje się mogiła, taka z czasów II wojny światowej. 27 października 1944 roku po bitwie pod Białym Ługiem zostało tam pochowanych prawdopodobnie ośmiu partyzantów. Do tej chwili starsi ludzie opowiadają, że dwóch w tej mogile pozostało. Pochodzili oni z dzisiejszej Białorusi i walczyli pod dowództwem Adolfa Pilcha. 25. Pułk Piechoty AK razem z 27. Pułkiem Ułanów walczyli pod Białym Ługiem. Tam prawdopodobnie, według moich przypuszczeń jednym, z których nie odnaleziono miejsca pochówku był Henryk Izdebski ps. „Lis”, kto jest drugi – nie wiadomo. Może być też przypuszczenie, że ktoś z 25. PP AK albo 27. Pułku Ułanów, chociaż ułani raczej znaleźli wszystkich swoich poległych” – opowiada nam wójt gminy Słupia Konecka Robert Wielgopolan.

Zdaniem samorządowców drugim pochowanym może być pchor./ppor. Stanisław Bazarewski ps. „Bazar”. Wójt przyznaje, że poczynił szereg działań zmierzających do upamiętnienia tego miejsca.

REKLAMA

„Nawiązałem kontakt z grupą rekonstrukcyjną „Jodła”. Współpraca trwa już długo, bo corocznie pod Białym Ługiem organizujemy święto 27. Pułku Ułanów, w ostatnią sobotę lipca odbywają się rekonstrukcje, inscenizacje tych bitew. Żeby ten pomnik upamiętnić, złożyłem wniosek do wojewody o dofinansowanie. Zostało ono przyznane, ale musimy udokumentować, że faktycznie jest to miejsce pochówku. Fundacja „Niezłomni” im. Zygmunta Szendzielarza podjęła się próby ustalenia, czy w tym grobie leśnym ktoś tam spoczywa. Jeśli tak, to w jakiś sposób ten pomnik byśmy chcieli odsłonić np. podczas okazji święta pułku czy podczas rocznicy bitwy pod Białym Ługiem. W samym miejscu bitwy jest obelisk, który upamiętnia bitwę, natomiast ci polegli byli pochowani w odległości około kilometra od tego miejsca, w lesie” – mówi nam Robert Wielgopolan.

Dofinansowanie przyznane gminie Słupia Konecka wynosi 4,5 tysiąca złotych. Najpierw jednak przedstawiciele Fundacji „Niezłomni” muszą wykazać, że ktoś w niej faktycznie spoczywa. Początkowo mieli sprawdzić to 20 marca, jednak termin ten uległ zmianie. Obecnie data oględzin mogiły nie jest znana.

Do tematu będziemy wracać.

REKLAMA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *