Przed godziną 12:00 przy wyjeździe z drogi łączącej Sielpię z Barakiem i drogą krajową 74 doszło do wypadku z udziałem busa i samochodu osobowego. Dwie kobiety jadące osobowym audi, a także mężczyzna kierujący busem zostali zabrani do szpitala. Na miejscu są utrudnienia w ruchu drogowym.
REKLAMAREKLAMA
– „Nasze wstępne ustalenia wskazują na to że 32-letnia kierująca pojazdem marki Audi w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka pojazdowi dostawczemu marki Fiat, którym kierował 35-letni mężczyzna. W wyniku zdarzenia trzy osoby zostały zabrane do szpitala. Ich życiu na chwile obecna nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu pracują policjanci i ustalają przebieg i okoliczności zdarzenia” – relacjonuje sierżant Magdalena Łuczyńska, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Na miejscu pracowały także jednostki straży pożarnej –„Strażacy zabezpieczali zdarzenie, udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym, pomagali w transporcie na noszach do karetki. Na skutek zdarzenia doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych, które strażacy zebrali z jezdni” – mówi starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy PSP Końskie.
Na drodze krajowej wciąż trwają utrudnienia. Objazd prowadzony jest przez Miedzierzę oraz krzyżówki radoszyckie.
Zdjęcia:
Niech kierowców uczą zachowywania odstępu. Tego nie przestrzegają kierowcy. Nie rozumieją, że jest to patologia. Nie pozwala na swobodę manewru, kierowca nie może gwałtownie hamować, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Na stromym może zjechać w dół kawałek, auto może zgasnąć jeżeli jest np. ślisko, tego robić nie można, jeżeli ma się przynajmniej rozum. Cudzy samochód to cudzy pojazd, w którym jedzie osoba, osoby, to jest ich miejsce i trzymaj się z daleka. To tak, jakbyś szedł metr za kimś.