Hucznie, bo od derbowego starcia rozpoczął się nowy sezon w I Lidze Grupie B piłki ręcznej mężczyzn dla KSSPR-u Końskie. Konie podejmowały u siebie KSZO Odlewnię Ostrowiec Świętokrzyski i zwyciężyły.
REKLAMAKSZO prowadzone jest przez wybitnego reprezentanta Polski – Mariusza Jurasika. W zeszłym sezonie ta drużyna zajęła przedostatnią, trzynastą lokatę w grupie B. Natomiast konecczanie dowodzeni wtedy jeszcze przez Michała Przybylskiego uplasowali się na doskonałym czwartym miejscu.
W naszej drużynie od zeszłego sezonu zaszło wiele zmian. Przede wszystkim jest nowy szkoleniowiec – Robert Napierała, na boisku pojawiło się też kilku nowych zawodników. I chociaż na papierze to gospodarze przed tym starciem byli jego faworytem to pozostawała duża doza niepewności. Choćby z tego powodu, że kontuzjowani w naszym zespole są Patryk Mastalerz, Piotr Gasin i Krzysztof Słonicki. Przed sezonem z KSSPR-u odeszli też czołowi strzelcy: Piotr Rutkowski i Rafał Jamróz. Do drużyny dołączyli za to Artur Rurarz i Krzysztof Bernacki.
REKLAMAMimo to konecczanie dobrze zaczęli spotkanie, a do przerwy prowadzili nawet czterema bramkami. Początek drugiej odsłony to gorsza gra naszych. KSZO szybko zniwelowało stratę, doprowadziło do wyrównania, a w pewnym momencie nawet prowadziło jedną bramką. Przy stanie 15:16 KSSPR weszło jednak na wyższe obroty, a do zwycięstwa drużynę prowadzili doświadczeni: Tomasz Napierała, Przemysław Matyjasik oraz Patryk Wnuk. Ten ostatni został nawet uznany najlepszym zawodnikiem całego starcia. Ostatecznie KSSPR Końskie sezon 2017/2018 rozpoczęło od zwycięstwa 23:18.
KSSPR Końskie – KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 23:18
Po meczu krótko porozmawialiśmy z trenerem Robertem Napierałą.
tkn24.pl: Trenerze od razu gratulacje w związku z tą wygraną w swoim debiucie na ławce trenerskiej w tym sezonie.
Robert Napierała: Dziękuję, ale te słowa gratulacji nie należą się mnie, a wszystkim chłopakom. Moja rola w tym momencie była tylko taka by pewne zachowania utemperować. Chłopaki sami wiedzieli, że to jest ważny mecz, było wiele perturbacji przed meczem. Cieszę się, że podjęli walkę i ono po prostu cieszy.
tkn24.pl: Są też jakieś negatywne wnioski z tego meczu, czy dzisiaj się tylko cieszycie?
R. Napierała: Dzisiaj się tylko można cieszyć, ale są negatywne wnioski. Nie będę wymieniał, bo nie jestem typem człowieka by kogoś publicznie obnażać. Po prostu trzeba wyciągnąć wnioski z takiego meczu. Zawsze są popełniane błędy i trzeba je eliminować w treningu.
tkn24.pl: Jak na ten moment wyglądacie kadrowo? Czy są kontuzje i czy trener jest zadowolony z tego składu, którym dysponuje na początku sezonu?
R. Napierała: Na tygodniu to wyglądało jeszcze groźniej niż dzisiaj. Kilku chłopaków dodatkowo się zmagało jeszcze z urazami. Dobrą robotę zrobił nasz masażysta Krzysiek i doprowadził tych chłopaków z urazami. Ciężko powiedzieć kiedy wróci Patryk Mastalerz, Dawid Maleszak, czy Krzysiek Słonicki. Oni nam bardzo zwiększają pole manewru, zwłaszcza w ataku. Dzisiaj w pewnym momencie mieliśmy z trenerami straszny ból głowy jak to zestawić, kiedy podstawowym graczom brakło sił.
tkn24.pl: Co przed Wami? Kto jest następnym przeciwnikiem?
R. Napierała: Jedziemy do Tarnowa i wiadomo, że to jest mocny zespół. Tym bardziej, że doszedł tam bardzo doświadczony były reprezentant Michał Kubisztal. Wiadomo jednak, że Konie nie mają zwyczaju jechać gdzieś i oddać meczu za darmo tylko będziemy się starali podejść do tego ambitnie. W tygodniu zdobędziemy jakiś materiał, bo dzisiaj Tarnów gra w Łodzi. Zdobędziemy materiał, zobaczymy jak to wygląda, przeanalizujemy i pojedziemy walczyć.
tkn24.pl: A to KSZO dzisiejsze to było KSZO groźniejsze niż kilka miesięcy temu?
R. Napierała: Tak, to o wiele groźniejsza drużyna. Doszło tam wielu młodych chłopaków, a przede wszystkim Grzesiek Sobut. To niezwykle doświadczony zawodnik, który ładnych kilka lat spędził w Superlidze i był tam nawet królem strzelców. To się dziś potwierdziło, bo głównie ich gra dzisiaj opierała się na Grześku Sobucie.
tkn24.pl: Dzięki trenerze za rozmowę!
Za tydzień drużyna piłki ręcznej z Końskich zagra w Tarnowie z tamtejszym SPR-em.
Zdjęcia: