W piątek wieczorem znów magicznie było w Lipie w gminie Ruda Maleniecka. Na deskach tamtejszej sceny po dwuletniej przerwie związanej z pandemią ponownie pojawili się młodzi aktorzy by zaprezentować sztukę „Między Pokoleniami”. Komediodramat bawił i uczył, a widowisku przyglądał się także sam biskup radomski ks. Marek Solarczyk. Dla reżysera tego spektaklu i twórcy „Teatru pod Lipami” ks. Tomasza Waśkiewicza sztuka była prawdopodobnie pożegnaniem z konecką publicznością.
REKLAMANim na scenie pojawili się aktorzy wybrzmiał przegląd instrumentalistów z parafii św. Wawrzyńca i Katarzyny, który poprowadził były wikariusz tego miejsca ks. Adam Ślusarczyk. Potem przyszedł już czas na kolejną artystyczną ucztę w Lipie.
„Między Pokoleniami” to opowieść dwunurtowa. Z jednej strony widzowie przyglądają się bolączkom i marzeniom seniorów, z drugiej zaś gonitwie młodej rodziny za pieniędzmi i sławą. To zbitka dwóch scenariuszy: „Casablanki” Krzysztofa Kokota oraz „Poloneza” Jacka Getnera. Obaj twórcy wyrazili zgodę na stworzenie spektaklu na podstawie ich dzieł. W „Teatrze pod Lipami” za reżyserię odpowiadał niezawodny ksiądz Tomasz Waśkiewicz. By obejrzeć teatralną premierę do Lipy przyjechało wielu gości. Byli to uczestnicy poprzednich teatralnych przedsięwzięć księdza Waśkiewicza, jego przyjaciele i rodzina. Pojawił się także ksiądz biskup Marek Solarczyk, ordynariusz diecezji radomskiej. Zapraszamy do obejrzenia fragmentu widowiska w naszym materiale wideo, a już niebawem zaprezentujemy Państwu ten spektakl także w całości.
REKLAMAPo przedstawieniu przyszedł czas na przemowy, podsumowania i podziękowania. Młodzi aktorzy dziękowali księdzu Tomaszowi Waśkiewiczowi, a duchowny gratulował i dziękował swoim podopiecznym. Proboszcz parafii w Lipie podsumowywał swoją teatralną drogę wspominając działania z Pionek, Drzewicy, Skarżyska Zachodniego, Radomia i wreszcie z Lipy, w której służy od 2014 roku. Ksiądz Waśkiewicz w swojej przemowie zasugerował, że obejrzany przed chwilą spektakl był prawdopodobnie ostatnim z jego reżyserią w wykonaniu „Teatru pod Lipami” – „Dziękując dobremu Bogu za to, że tu w Lipie, na pierwszym probostwie udało się pociągnąć tak wiele osób do tej formy przekazu, do tworzenia wspólnoty, chcę powiedzieć, że zagrało przez te lata 70 osób. Wszystkich ich znam, spotykam na niedzielnej eucharystii, na zbiórkach ministranckich, scholi, spotkaniach formacyjnych. W czasie tych wszystkich prób serce rosło patrząc się cieszą i żyją tym co prezentują. W dzisiejszym czasie braku obycia ze sobą, przy parafialnym kościele mogli być wspólnotą […] Nie wiem na jakiej scenie będą dalsze przedstawienia, gdzie boża opatrzność i ksiądz biskup Marek będzie widział dla mnie kiedyś miejsce, ale mam nadzieję, że i tam będą ludzie, podobnie jak tutaj, wspaniali aktorzy, wspaniała widownia, którzy docenią piękno sztuki” – przemawiał reżyser widowiska, ksiądz Tomasz Waśkiewicz.
Za siedem lat pracy z młodymi aktorami duchownemu dziękował także wójt gminy Ruda Maleniecka Leszek Kuca, który podobnie jak biskup Marek Solarczyk objął piątkowe wydarzenie honorowym patronatem – „Z ogromną przyjemnością i zaszczytem zawsze przyjmowałem honorowy patronat nad przedstawieniami, które odbywały się na przestrzeni kilku lat. Również i tak to był w tym przypadku. Tak jak Natalia wspomniała ja miałem przyjemność zacząć współpracować z księdzem Tomaszem od 2014 roku. Od początku ta współpraca układała się bardzo dobrze na różnych płaszczyznach. Bardzo cenię sobie współpracę i doceniam to co ksiądz Tomasz robił jeśli chodzi o tę działalność kulturalną naszej parafii i z naszymi dziećmi. Jestem ogromnie dumny z tego co dzisiaj prezentowali nasi uczniowie. Byliście wspaniali, rewelacyjni” – podkreślał wójt Kuca.
Do wiernych z Lipy zwrócił się także biskup Solarczyk, niejako zachęcając ich do dalszej działalności teatralnej, a także zapowiadając swoją kolejną wizytę w tym miejscu –„Chciałbym złamać troszkę klimat, który zaczął w pewnych momentach przypominać stypę, że coś się kończy… Spokojnie. Zakończę tylko ten wątek takim stwierdzeniem, że ja w przyszłym roku będę przeżywał czas tak zwanej wizytacji kanonicznej w dekanacie radoszyckim, co oznacza, że cały rok 2022 możecie się mnie spodziewać w Lipie również” – mówił ksiądz biskup Marek Solarczyk.
Podczas piątkowej, kulturalnej uczty można było także wesprzeć utalentowaną młodzież z Lipy. Na placu przy scenie pojawił się namiot ze słodkościami, kawą i herbatą, a dochód z ich sprzedaży przeznaczony będzie na rozwój młodych i zdolnych parafian. Swoimi wyrobami częstowały także miejscowe gospodynie, zrzeszone w Stowarzyszeniu Lipianki.
Zdjęcia: