Cztery sztaby i pięć zaangażowanych gmin uczestniczyło w 31. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na terenie powiatu koneckiego, ale wolontariusze dotarli do wszystkich gmin i większości nawet najmniejszych miejscowości. Przedstawiamy co przez weekend działo się w ramach WOŚP w naszym regionie. Wynik finansowy finału zaprezentujemy Państwu w osobnym artykule [edit: znamy już wynik finansowy, jest powiatowy rekord – więcej TUTAJ]. Dodajmy, że w Końskich wciąż trwają licytacje online – TUTAJ. 

REKLAMA

W gminie Smyków już od soboty toczyły się na rzecz WOŚP piłkarskie zmagania –„Po raz czwarty organizujemy turniej WOŚP. Jest dwanaście drużyn, gramy od 8:30, dzisiaj są eliminacje w grupach, a na jutro mamy zaplanowane finały rozgrywek. W międzyczasie na naszym Facebooku są wystawione rzeczy do licytacji: piłka podpisana przez Koronę Kielce, dziecięca koszulka podpisana przez Vive […] Coraz więcej drużyn przyjeżdża do nas, mam nadzieję, że za rok również będziemy grali” – opowiada nam Paweł Owczarek z Klubu Sportowego Smyków, organizator turnieju i sportowych licytacji.

REKLAMA

Zaplanowano tam też między innymi bardzo lubiany Rajd z Pochodniami w Cisowniku. O działaniu tego sztabu opowiedziała nam właśnie w sobotę jego liderka Beata Janiszewska –„Sztab w Miedzierzy już dzisiaj gra od rana. Chłopaki z KS Smyków grają mecze, będzie grać bodajże do 16:00. Później po raz czwarty spotykamy się na Rajdzie z Pochodniami w Cisowniku. Tam będą też licytacje: mamy chleb od Państwa Sosnowskich, który w zeszłym roku poszedł za 2870 złotych […] W niedzielę będzie światełko do nieba wspólnie z chłopakami z klubu sportowego, Miedzierzanki będą stały z ciastem koło kościoła, będziemy koło sklepów w Smykowie, a koło 18 już u nas finał Wielkiej Orkiestry. Na licytacje mamy dużo sportowych rzeczy: koszulkę od Mateusza Korneckiego, bramkarza, który pochodzi z naszej gminy Smyków – ona się sprzedała już za 1100 złotych. Mamy piłki od piłkarzy ręcznych, KSSPR Końskie przywiozło też dużego miśka do licytacji. Mamy też fajną licytację zrobioną przez Pawła Nowaka w Stanowiskach na paintball tam, ona jest już na poziomie 1200 złotych. Mamy chłopaków, którzy ogarnęli licytacje na profilu KS Smyków, zachęcam do zerknięcia i wzięcia w nich udziału” – opowiada Janiszewska.

Gmina Smyków z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy jest już po raz szósty, tym razem na jej terenie pieniądze zbierało ośmioro wolontariuszy.

Skromniej niż przed rokiem w działania fundacji Jurka Owsiaka włączyła się gmina Gowarczów. Tym razem nie zorganizowano tam sztabu, ale w Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej w niedzielę tuż po południu odbyło się specjalne artystyczne wydarzenie połączone z licytacjami –„Mamy wokalistkę, która nam zaśpiewa Alicję Okłę, będą dziewczyny ze Studia Tańca Point z prezentacją i blok z licytacjami, które uszlachetnią to wydarzenie. Będzie dużo rękodzieła, na przykład ze świetlicy środowiskowej. Są malowane obrazy, łapacze snów. Mamy też vouchery np. na pielęgnację ogrodów i sesję fotograficzną. Przygotowaliśmy też strefę poczęstunku kawą i ciastem, symboliczna złotówka za herbatkę to chyba bardzo fajna akcja. Mamy dwie wolontariuszki przypisane do sztabu koneckiego. Możemy je spotkać w sołectwach Ruda Białaczowska, Gowarczów i wybieramy się na Sielec […] Od rana już puszki stały się ciężkie, a na wieczór finalnie będziemy je zliczać już w koneckim sztabie” – mówi nam Małgorzata Żurawska, koordynatorka akcji w gminie Gowarczów.

W Stąporkowie podobnie jak w Smykowie rozpoczęto od sportowych zmagań już w sobotę –„Zaczęliśmy od godziny 9:00 turniej w ping-ponga. Zgłosiło się 31 osób, a to dosyć duża liczba. Chłopaki już grają, niebawem faza pucharowa. Jeżeli chodzi o futsal to mamy 10 drużyn, gramy na trzy grupy, z każdej wyjdzie po jednej drużynie i grają każdy z każdym. Liczymy na to, że będą emocje, bo wyjdą te trzy najmocniejsze drużyny […] Tym dniem na sportowo chcemy przyciągnąć ludzi w każdym wieku na tę halę” – opowiada Grzegorz Teper, organizator sportowych zmagań dla WOŚP w gminie Stąporków.

Kolejnym elementem orkiestrowego wsparcia w Stąporkowie było niedzielne morsowanie na Miłej, a o 16:00 rozpoczął się tam wielki finał w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu –„Sztab Wielkiej Orkiestry gra u nas od początku stycznia. Mamy skarbony stacjonarne w kilku miejscach w Stąporkowie […] Od 16:00 koncert w Domu Kultury, o 17:00 zaplanowana jest aukcja fantów od darczyńców. Z ciekawych rzeczy mamy piłkę tenisową z autografem Igi Świątek, którą przekazał przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Kołodziej, mamy voucher na catering na 15 osób, biżuterię pandory, tort i wiele fantastycznych rzeczy, które można zobaczyć u nas na fanpage WOŚP. […] Co do złotego serduszka, które co roku licytowaliśmy to ono poszło w świat i pomogło Brunowi. Do nas w tym roku nie wróciło, ale cieszymy się, że dalej przynosi dobro i pomogło chłopcu, który bardzo tego potrzebował. […] Sztab w Stąporkowie liczy 45 zarejestrowanych wolontariuszy. Dodatkowo mamy 6 zarejestrowanych skarbon stacjonarnych”  – podsumowuje Kacper Dajczer, szef WOŚP w gminie Stąporków.

Radoszyce po pandemicznej przerwie ponownie zagrały wesoło i hucznie w hali sportowej. Nie zabrakło występów najmłodszych mieszkańców gminy, strefy gier i zabaw dla nich. Poczęstunku od gospodyń – w tym słynnego kugla. W licytacjach wielkim zainteresowaniem cieszyły się… okolicznościowy tort, ale i bon na węgiel!

O przebiegu finału opowiedzieli nam koordynatorka tamtejszego sztabu Ewelina Ptak oraz burmistrz Michał Pękala, którzy wcielili się także w rolę osób prowadzących licytacje:

–„Dołożyliśmy wszelkich starań by mocno wkroczyć w tę formę popandemiczną w organizacji finału. Widzimy tuż po rozpoczęciu, że frekwencja jest dosyć wysoka. Zapewniamy atrakcje i dla dorosłych i dla dzieci, występy artystyczne, kącik zabaw, przekąski. Po godzinie 18:00 licytacje, a na nich gadżety sportowe, rękodzieła, obrazy, talony, vouchery kosmetyczne, bon na węgiel, czyli towar deficytowy w tym roku. Myślę, że będzie fajna zabawa. Burmistrz przekazał specjalnie wykonany na tę okazję tort. 30 wolontariuszy kwestowała na terenie całej gminy Radoszyce przy sklepach, kościołach, w rynku w Radoszycach. Akcja była prowadzona też przez cały ubiegły tydzień w szkołach na kiermaszach i cały dochód z tych inicjatyw przekazany został na dzisiejszy finał” – opowiada nam Ewelina Ptak, szefowa sztabu w Radoszycach.

–„Wracamy właśnie do hali po kilku latach covidu, gdzie WOŚP grał, ale na zewnątrz. Wracamy do pięknej hali i tu możemy więcej zaoferować. My wraz z żoną na licytacje podarowaliśmy różne przedmioty: stolik kawowy, obraz który wylicytowaliśmy kilka lat temu, ale również tort Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pamiętajcie kochani, że warto pomagać, bo dobro wraca” – mówi burmistrz Michał Pękala.

Sportowo było nie tylko w Smykowie i Miedziery, ale i w gminie Końskie. O 10:00 Balans Fitness Club zorganizował marszobiegi w ramach akcji „Zryw po Zdrowie” w Niebie. Pod tym samym hasłem w Starej Kuźnicy spotkały się „Koneckie Morsy”. Kilkadziesiąt osób najpierw ćwiczyło rozgrzewając się nad brzegiem zbiornika wodnego, a następnie weszło do wody wrzucając po drodze pieniądze do orkiestrowej puszki. Nie zabrakło tam smakołyków, głośnej muzyki, a nawet efektów pirotechnicznych. Nie zabrakło przede wszystkim znakomitej, radosnej atmosfery!

My w Starej Kuźnicy spotkaliśmy szefa koneckiego sztabu Krzysztofa Kowalskiego –„Wolontariuszy oficjalnie wyruszyło 74, a co robią? Stoją wszędzie gdzie można – w Końskich, Rogowie, Fałkowie… w Starej Kuźnicy są też. Jesteśmy na morsowaniu dziś. Było też spotkanie na Niebie. O 17:00 oczywiście licytacja, a o 20:00 bardzo małe światełko do Nieba, symboliczne, ale będzie, zapraszamy” – mówił nam w krótkim meldunku Kowalski.

I właśnie o 17:00 rozpoczęły się licytacje w Domu Kultury przy ulicy Partyzantów. Na ich rzecz przekazano mnóstwo fantów – były gadżety orkiestrowe, rękodzieło od artystów, smakołyki, płyty zespołów muzycznych, sprzęt sportowy. Hitem jak zwykle okazały się: orkiestrowy miś oraz tort od cukierni Państwa Waligórskich. Sztabowy niedźwiedź został wylicytowany za 900 złotych, jego bliźniak przekazany przez klub KSSPR Końskie za 800 złotych, a rekordową w tym roku kwotę 1000 złotych osiągnął wspomniany tort.

W międzyczasie w Końskich pracował już bank, utworzony przez dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Kazanowie Pawła Milcarka –„Dobry wieczór, witam w banku! 31. finał i co mamy? Na godzinę 17:30 mamy ponad 45 tysięcy złotych w gotówce. Nie zmieniają się wielkie serca konecczan, a jeśli chodzi o nasze zbiórki to pewnym stałym elementem są baterie. Baterie zawsze w puszkach mamy i bardzo się z tego cieszymy, bo to już pewna tradycja. Mamy złotą obrączkę, mamy pierścionek, mamy biżuterię. Żeby naświetlić Państwu z czym mierzą się osoby, które liczą to powiem, że mamy samych jednogroszówek tylko 6284 i każda ta moneta musi być dotknięta, przeliczona i wrzucona do kolejnej puszki. Tego są kolosalne ilości. A liczą przede wszystkim nauczyciele i rodziny nauczycieli z ZPO w Kazanowie” – opowiada Paweł Milcarek, bankier koneckiego sztabu.

A o tym ile udało się zebrać w poszczególnych sztabach, a także sumarycznie w całym powiecie koneckim poinformujemy Państwa już wkrótce w osobnym artykule [edit: znamy już wynik finansowy, jest powiatowy rekord – więcej TUTAJ]. 

Warto podkreślić, że do kwesty jako wolontariusze włączyli się uczniowie z bardzo wielu placówek edukacyjnych z całego powiatu koneckiego. Pojawili się oni na ulicach wszystkich gmin naszego powiatu, bo choćby w Rudzie Malenieckiej kwestował ratownik medyczny Marcin Pytlos, a w Fałkowie i Czermnie młodzież pod okiem nauczycielki Katarzyny Krzysztoporksiej. Uczniom w wielu innych miejscach także towarzyszyli  pedagodzy. Orkiestrowe wydarzenia w większości miejsc naszego regionu zakończyło symboliczne światełko do nieba.

Zdjęcia (Kacper Stefańczyk, A. Góral, P. Stolarski):