W pojedynku kuzynów Przybylskich górą znowu Rafał. Jego podopieczni wyeliminowali KSSPR z Pucharu Polski.
REKLAMATo był mecz bez większych emocji. W piłce ręcznej krajowy puchar bardzo często jest lekceważony przez kluby. Tak było i tym razem. Zarówno wśród przyjezdnych, jak i w koneckiej ekipie mogliśmy zaobserwować kilku młodszych zawodników.
Mimo tego, że szczypiorniści grali na pół gwizdka to był to ciekawy mecz. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Pierwsze minuty to przewaga KSSPR-u i bardzo dobra gra Pilarskiego, czy Napierały. W 14. minucie prowadziliśmy aż 10:5. Niestety do przerwy to już Piotrkowianin miał o jednego gola zdobytego więcej. W drugiej odsłonie bardzo długo oba zespoły odpowiadały bramką na bramkę. Gra punkt za punkt trwała aż do 57. minuty spotkania. Wtedy to goście odjechali KSSPR-owi rzucając cztery gole z rzędu i ostatecznie zwyciężyli 35:32 eliminując konecczan z Pucharu Polski.
REKLAMAKSSPR Końskie – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:35
Najlepszy zawodnik w naszej drużynie: Ernest Pilarski.
Zdjęcia: