Lato to wzmożony czas pikników i festynów, które odbywają się niemal we wszystkich sołectwach. Tym razem z naszą kamerą odwiedziliśmy Bedlenko, gdzie w podobnej imprezie wzięli udział chyba wszyscy mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości. 

Jak zwykle nie zabrakło pysznego poczęstunku, animacji dla najmłodszych, ale i atrakcji dla dorosłych –„Taki festyn odbywa się już po raz dziewiąty. W przyszłym roku będzie jubileusz, czyli dziesięciolecie. Już dosyć długo to trwa. Raz nie udało się zrobić tej imprezy zaraz na początku. Teraz jestem mądrzejszy i myślę, że co rok te festyny będą kontynuowane, ludzi jest sporo, a prawdziwa zabawa zacznie się o godzinie 20:00. Są kiełbaski z grilla, ciasto, zamki dmuchane dla dzieci. Pomagał mi własny team, na który mogę cały czas liczyć. Dziewiąty rok i to są te same osoby. Teraz w Radzie Sołeckiej są nowe osoby, też wspaniałe i tym teamem razem to pociągniemy dalej […]  Wydaje mi się, że przyszłoroczny jubileuszowy festyn będzie w jeszcze większej skali. Już czujcie się Państwo zaproszeni” – opowiada nam Gustaw Słowik, sołtys Bedlenka.

Na imprezę przybyli też przedstawiciele władz: burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, wiceburmistrz Krzysztof Jasiński oraz radny powiatowy Michał Cichocki.  Dla mieszkańców przygotowano poczęstunek – między innymi z grilla, ale i pyszne ciasto oraz pierogi. Dzieci mogły częstować się popcornem czy watą cukrową oraz np. pojeździć na kucach. Pokaz karate dał Konecki Klub Karate Kyokushin, a dla wszystkich wystąpił zespół ludowy Bębnowianka.

Dobrej zabawie towarzyszył również cel charytatywny. Pomiędzy mieszkańcami pojawili się wolontariusze wspierający akcję „Razem dla Seby” by zbierać datki na rzecz Sebastiana Makowskiego z Końskich, którego wielkim marzeniem jest budowa domu bez barier architektonicznych. W Bedlenku zabawa lokalnej społeczności wydawała się nie mieć końca. Od godziny 20:00 rozpoczęła się dyskoteka pod chmurką, a muzykę na żywo przygrywał zespół Agat.

Zdjęcia: