Przedstawiciele rządu Prawa i Sprawiedliwości od kilku miesięcy mówili o planach na realizację programu „100 obwodnic”. Zakładał on powstanie 100 obwodnic w 100 polskich miastach. Dzisiaj ogłoszono listę beneficjentów i niestety nie znajdziemy w niej Końskich.
REKLAMA
O tym, że Końskie mogą znaleźć się wśród miejscowości uwzględnionych mówił u nas między innymi odpowiedzialny za transport członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego i Poseł na Sejm RP elekt Mariusz Gosek. Liczył na to burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. Przypomnijmy, że gmina Końskie sama opracowała nawet dokumentację i uzyskała wszelkie pozwolenia środowiskowe by taką inwestycję móc z marszu zrealizować. Jak się okazało dla rządzących było to jednak za mało i nasz region został pominięty przy opracowywaniu programu „100 obwodnic”.
REKLAMA
Program budowy 100 obwodnicy ma być realizowany przez Ministerstwo Infrastruktury oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Powstałe obwodnice będą najczęściej odcinkami łączącymi dwie drogi krajowe lub odnogami takowej drogi, która dotychczas przechodziła przez centrum miasta. W województwie świętokrzyskim z programu skorzystają cztery miejscowości: Chmielnik, Osiek, Starachowice i Wąchock.
A co dalej z planami budowy obwodnicy Końskich? W tej kwestii przedstawiciele gminy zrobili już wszystko co mogli. Obecnie dokumentacje czekają na realizację w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich. Czy kiedyś zostaną one użyte? Pozostaje mieć tylko nadzieję, że tak.
Jak zwykle obietnice przedwyborcze, a po wyborach nici. Wg powiedzenia: „Obiecanki cacanki, a głupiemu radość”. Jedno uważam. Róbcie, a nie chwalcie się ile i co zrobiliście. W końcu łaski nie robicie obywatelom, tylko macie działać dla dobra obywateli! To jest wasz obowiązek. Władze w Polsce minione, a szczególnie obecne, otwarcie odcinka 100 metrów drogi robią z wielką „pompą” . Uroczystość na skalę Oskarowej Gali. 😉 W jakim my wieku żyjemy? W średniowieczu? Przecież właściwa infrastruktura (gaz, woda, prąd, drogi itp.) powinny należeć się obywatelom, jak psu zupa, Po co obecny rząd wydaje miliardy dolarów na samoloty, których cena uzbrojenia przewyższy ich wartość? (Z prasy: 32 wielozadaniowych samolotów F-35A Lightning II będą nas kosztować 4,6 mld USD (ok. 17 mld 572 mln zł). Jak informuje MON kupujemy 32 samoloty (w tym 33 silniki), szkolenia, system logistyczny i symulatory. Do tego części zamienne itp. Cena zakupu nie obejmuje uzbrojenia) . Polska w zamian za wizy, (w ramach „przyjaźni) ma USA udostępnić zasoby miedzi (produkt bardzo strategiczny na obecne czasy). Zamiast zakupu jednego F-35 (kwota wraz obsługą) ok. 550 mln zł te pieniądze lepiej przeznaczyć na… drogi. Ile to by było kilometrów? Bo gdy UE zablokuje nam środki, to zamiast auta, trena będzie użyć konia, aby polnymi drogami przejechać.
A gdzie są posłowie powiatu koneckiego z PIS??? Zapomniałem, nie ma ich wcale, bo woleliśmy głosować za obcymi, a nie swoimi.