W niedzielę Partyzant Radoszyce w ramach 15. kolejki IV Ligi Świętokrzyskiej na stadionie przy ulicy Krakowskiej pokonał Olimpię Pogoń Staszów wynikiem 2-1. Jest to pierwsza wygrana radoszyczan od pięciu spotkań!
REKLAMAPod koniec I połowy meczu radoszyczanie dzięki celnemu strzałowi oddanemu z rzutu karnego zapewnili sobie prowadzenie. Na początku drugiej części spotkania powiększyli swoją przewagę. Rywalom udało się zdobyć bramkę kontaktową, jednak nie zdołali już doprowadzić do remisu.
–„Z pracy zespołu jestem bardzo zadowolony. Zwycięstwo zawsze cieszy, w naszej sytuacji tym bardziej. Udało się utrzymać dystans przed drużynami, które gonią nas z dołu. Dużo zdrowia chłopaki zostawili, dziękuję im bardzo, bo mecz naprawdę nie był łatwy. Dopisała skuteczność. Podczas meczu ze Starachowicami też nie byliśmy zespołem, który zasługiwał na porażkę, bo mieliśmy sytuacje w momencie, kiedy było 0-0. Dziś też, w końcówce Maciek Dymek wychodził sam na sam, taki sport – nie strzelił. Ale najważniejsze – cieszą trzy punkty, bo są nam potrzebne jak tlen do życia” – mówi nam Jan Luzar, trener Partyzanta Radoszyce.
REKLAMAPartyzant Radoszyce obecnie zajmuje 18. miejsce w tabeli IV ligi, natomiast rywal po porażce znajduje się na 12. miejscu. Już za tydzień radoszyczanie zmierzą się z drużyną GKS Rudki, która zajmuje 13. pozycję.
–„Też ciężki przeciwnik, ale w zasięgu, bo ten termin tak nam się układał, że te drużyny, które lokują się na najwyższych pozycjach przyjeżdżały do Radoszyc, te wyniki były jakie były. Na pewno tanio skóry nie oddamy” – dodaje Jan Luzar.
Przypominamy, że ze względu na obostrzenia związane z czerwoną strefą funkcjonującą na terenie naszego powiatu, jak i w całej Polski wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności.
Partyzant Radoszyce – Olimpia Pogoń Staszów 2-1 (1-0)
Partyzant: Kaszuba, Cegieła, Laskowski, Piwowarczyk, Winckowicz, Nieszporek, Świercz, Pękala, Gola, Dymek, Szustak, Laskowski, Kabała, Basiak, Pałka.
Gole dla Partyzanta: Winckowicz, Laskowski.
Zdjęcia: