W poniedziałek 30 listopada jeden z szefów Nowej Lewicy w Polsce Włodzimierz Czarzasty gościł w Końskich. Wizyta związana była z otwarciem biura partii pochodzącego z Końskich posła na Sejm RP Andrzeja Szejny przy ulic Spółdzielczej 16a/2. Czarzasty przed kamerami długo mówił o znaczeniu lewicy na scenie politycznej, ale i o Końskich.
REKLAMAWicemarszałek Sejmu swój wywód w Końskich rozpoczął od docenienia istnienia struktur lokalnych partii. Jego zdaniem nie byłoby Lewicy, gdyby nie działacze w małych gminach i powiatach –„W świętokrzyskim będziemy mieli do końca roku biura we wszystkich powiatach, poza dwoma powiatami. Cieszę się z tych wyników parlamentarnych, które zostały tu zdobyte, z wyników samorządowych też […] To był dobry wynik i oczywiście fajniej by było jakbyśmy mieli 2 albo 3 posłów, ale mamy o co walczyć. To województwo miało kiedyś dawało bardzo mocne wsparcie dla Lewicy. Potem pewnie ze względu na błędy popełniane na Lewicy głosy mieszkańców i mieszkanek poszły w inną stronę. Powoli wracamy. Uważam za największy sukces Lewicy, czyli partii Razem, Wiosny, PPS-u i SLD, czyli w tej chwili Nowej Lewicy, że wróciliśmy do Sejmu, bo jak się jest poza Sejmem to mało ma się do powiedzenia. Przetrwaliśmy dzięki samorządowcom. Kłaniam się burmistrzom, wójtom, dlatego, że bez nich przez cztery lata poza Sejmem by Lewica nie przetrwała. Tak naprawdę struktury, ludzie w powiatach to jest rzecz najważniejsza dla każdej partii, dla każdego programu” – mówił w Końskich Włodzimierz Czarzasty.
REKLAMANastępnie lider Lewicy odnosił się już bardziej bezpośrednio do Końskich –„Nie ma rozwoju Lewicy bez takich miast jak Końskie. Proszę zauważyć, że są różne projekty polityczne, które powstają i po swoim wielkim rozwoju szybko upadają: projekt Marka Borowskiego, pana Palikota, pana Petru, a teraz wydaje się, że idzie tą samą drogą projekt pana Hołowni. Są takie struktury i partie, które dzięki temu, że są w takich miastach to żyją. Ja mam prawo o tym mówić, bo 5 lat temu jak z Zarządem i z tą Radą Krajową byliśmy wybrani to przypomnę, że mieliśmy 2% poparcia, Magdalenę Ogórek jako kandydatkę na prezydentkę na plecach i 6 milionów długu. Nie przeżylibyśmy gdybyśmy nie mieli struktur w 320 powiatach, nie przeżylibyśmy gdybyśmy nie startowali w wyborach samorządowych, nie przeżylibyśmy gdyby nie było 23 tysiące ludzi płacących składki. One nie są duże, bo to złotówka miesięcznie, ale Lewica jest drugą partią po PiS’ie jeżeli o ściągalność składek i wtedy to są duże kwoty, bo one idą w setki tysięcy złotych. Nie ma możliwości by partia funkcjonowała bez zakorzenienia się w mieście. 320 powiatów jeżeli chodzi o kraj to znaczy, że również 320 siedzib, a jeżeli w tych siedzibach przyjdzie między Bożym Narodzeniem, a Nowym Rokiem 30 osób to pomnożymy i jest 9600, a oni wrócą do domów, spotkają się ze znajomymi. To pokazuje, że jest zapotrzebowanie na to co robi Lewica zarówno w samorządach, Parlamencie Europejskim i Parlamencie Polskim” – tłumaczył wicemarszałek Sejmu.
Czarzasty mówił także o swoich bezpośrednich skojarzeniach z Konecczyzną –„Dlatego tu przyjechałem, bo mam różne wspomnienia. Wszystko dobrze, co się dobrze kończy. Polityka to sztuka trwania, bycia i proponowania różnych rozwiązań. Życie płynie dalej. Końskie mi się kojarzy… ja jestem chłopem spod Przasnysza ze wsi Łaguny, więc mówię tak jak myślę. Końskie mi się tak naprawdę kojarzy głównie z Szejną i nie będę w związku z tym, że jestem tutaj trzeci raz w życiu opowiadał, że kocham każdy tutaj zakątek – bo za wiele nie widziałem. Nie będę też mówił, że mam w co drugim domu ciotkę, bo to jest nieprawdą. Ważne jest to, że są samorządowcy, są ludzie z SLD i ważne jest to, że Andrzej świetnie się tu czuje i zawsze o tym mieście mówi, wszędzie. To dobrze, bo nie ma się czego wstydzić, a trzeba zawsze pokazywać swoje miejsce pochodzenia. I z tego Andrzej jest znany i myślę, że Końskie po części też jest znane z tego, że Andrzej o tej miejscowości mówi” – opowiadał Czarzasty.
Jeden z trzech głównych polityków Lewicy w Polsce zapowiedział również, że w kolejnych miesiącach i latach postara się odwiedzać ziemię konecką, a także całe świętokrzyskie przy różnych okazjach.
Największym sukcesem lewicy nie jest to co zrobiła dla Polaków tylko to że jest przy żłobie i chce przy nim trwać w jeszcze wiekszej ilości ,my Wam tam nie bójta się – skąd my to znamy ?
Pomożecie ? Nie pomożwemy !
Pomyślcie : jakie są fakty i co ta lewica zrobiła przez te dziesięciolecia dla zwykłego człowieka ?
NIC , kompletnie NIC ! I tak już zostanie…
Nie promujcie ich tak i nie bądżcie ich organem prasowym bo na to wygląda,nie są tego warci.
Promujcie tych co robią wiele dobrego dla konecczan i okolicznych miejscowosci bo to piękne ,patriotyczne ziemię i dobrzy pracowici ludzie.
A to ciekawe w dniu 13 grudnia Wasz portal na pierwszym miejscu w zakładce informacje
pisze co towarzysz I sekretarz zwany WCmarszałkiem Imć Czarzasty wygłosił na otwarcie po minach uczestników i frekwencji w ilości 4 osób lokalu nazwanego biurem pseudoposelskim.A czy ów wspominał o zbrodniarzach komunistycznych stanu wojennego, o tym że już w1983 roku po zamordowaniu 100 robotników , wstąpił do polskich zdrajców pachołków rosji ,a nie powiedział po co ,chyba warto oto zapytać, tak zapraszamy Was Towarzyszu Pierwszy ,może wytłumaczycie nam ,o #Waszych zasługach w tej zbrodniczej machinie,tak Was nazwał IPN.
Lepiej Wy Juź ze swoją lewicą nic nie budujcie,spokojnie czekajcie na rozliczenie Waszej formacji z tego okresu,A tkn24 jedno słowo WSTYD ,mi jako POLAKOWI za was .
Strajkowalem w 1980 r. byłem wtedy pracownikiem KZO , Po 40 latach na tym portalu , dokładnie 13 grudnia wywiad z czerwonym baronem , obszerny artykuł z kontynuatorem tamtych zbrodniarzy ! To jakiś chichot historia i żart z ludzi tamtych ponurych czasów. Wstyd mi za Was , niczego się nie nauczyliście z tej lekcji.