Dziś w Końskich piechurzy z okazji nadchodzącego „Dnia Kobiet” mogli wziąć udział w tradycyjnym już dla ziemi koneckiej „Rajdzie Bab”. Podczas 46. edycji wydarzenia organizowanego przez Oddział PTTK w Końskich i Klub Turystyki Aktywnej „PASAT” pojawiło się około 300 uczestników.
REKLAMA–„Od ponad 40 lat organizujemy rajd, który ma celebrować święto kobiet. Tradycyjnie wyruszamy na szlaki turystyczne w okolice Końskich zapraszając do wspólnej zabawy uczestników, którzy mają ochotę dziś w sobotę przedreptać kilkanaście kilometrów” – informuje nas Magdalena Weber, organizatorka wydarzenia.
Trasa tegorocznego „Rajdu Bab” biegła przez Końskie i okoliczne miejscowości. Uczestnicy startowali z Ogródka Jordanowskiego w Parku Miejskim w Końskich i podążali w kierunku Starego Młyna. Następnie maszerowali przez Rogów, Dyszów i powracali na miejsce startu. Każdy z nich otrzymał pamiątkową plakietkę.
REKLAMASami uczestnicy również opowiedzieli nam, dlaczego zdecydowali się wziąć udział w imprezie.
–„Co roku biorę udział nie tylko w tym, ale i innych imprezach. Lubię czasem chodzić, pogoda sprzyja, trzeba się odprężyć, zamiast siedzieć w domu można potrenować w lesie. Zresztą ja codziennie chodzę po lesie, mieszkam na wsi, z pieskiem chodzę codziennie. Tutaj znam towarzystwo, spotykamy się ze znajomymi, jest okazja pogadać, powspominać” – opowiada nam pan Jan.
–„Żona mnie swego czasu namówiła na ten piękny event i tak już od kilku lat razem, także z teściową uczęszczamy na ten rajd. Miła atmosfera, dzisiaj mamy piękną pogodę, także same przyjemności i plusy. Raczej skupiamy się tylko na tym rajdzie, to taka nasza tradycja. Może w przyszłości będziemy się wybierać także na inne eventy” – mówił nam pan Adam.
Ze względu na rygor sanitarny i obostrzenia epidemiczne uczestnicy na wydarzenie przychodzili indywidualnie bądź w małych grupkach ze swoimi bliskimi. Każda z grup wychodziła w różnych odstępach czasowych, nie było także wspólnego startu ani wspólnej mety rajdu.
Zdjęcia: