REKLAMA

Jarubas: Trzeba przeciwdziałać napływowi śladu węglowego spoza Europy

Podczas jednej z ostatnich sesji plenarnych Parlamentu Europejskiego świętokrzyski europoseł Adam Jarubas zabrał mówił o legislacji dotyczącej wprowadzenia cła węglowego, opłaty granicznej mającej wyrównać warunki konkurencji firm z Europy, czyli w istocie przeciwdziałać napływowi śladu węglowego spoza Europy, gdzie nie ma tak restrykcyjnych przepisów środowiskowych. 

REKLAMA

W rozmowie z Euro PAP News europoseł Adam Jarubas (Europejska Partia Ludowa) przypomniał, że niedawno eurodeputowani zakończyli prace nad prawem klimatycznym – „Parlament przegłosował 60 proc. redukcję emisji do roku 2030, ambitniej niż proponuje to Rada Europejska. Pewnie skończy się na poziomie 55 proc. Natomiast mamy przed nami cały pakiet legislacji dotyczącej przede wszystkim Europejskiego Systemu Handlu Emisjami, czyli tych dużych uczestników emisji czy energetyki przemysłu, ale również legislację dotyczącą wprowadzenia cła węglowego, opłaty granicznej, żeby wyrównać warunki konkurencji firm z Europy, czyli w istocie przeciwdziałać napływowi śladu węglowego spoza Europy, gdzie nie ma tak restrykcyjnych przepisów środowiskowych” – powiedział w wywiadzie europarlamentarzysta.

Swoje stanowisko, zbieżne ze stanowiskiem Europejskiej Partii Ludowej europoseł Jarubas rozwinął podczas wystąpienia na jednej z ostatnich sesji plenarnych Parlamentu Europejskiego. Jego wystąpienie możecie zobaczyć w powyższym wideo lub przeczytać poniżej:

REKLAMA

Szanowny Panie Przewodniczący, Szanowny Panie Komisarzu, Szanowni Sprawozdawcy.
Potrzebujemy węglowego granicznego mechanizmu korekcyjnego (CBAM), aby Europa mogła skutecznie ograniczyć swój globalny ślad węglowy wynikający z konsumpcji towarów nie tylko wyprodukowanych w Europie, ale także importowanych. Ten cel jest jasny. Produkty wprowadzane na rynek UE muszą ponosić porównywalne koszty emisji gazów cieplarnianych, niezależnie od ich pochodzenia – w UE mamy system handlu uprawnieniami do emisji, ale towary importowane obecnie mają przewagę kosztową, co jest szkodliwe dla globalnej redukcji emisji.
Myślę, że pracując nad raportem wszyscy zgodziliśmy się co do tego. Chciałbym podziękować panu sprawozdawcy i kontrsprawozdawcom za konstruktywną pracę.
Ale jest kilka szczegółów, które musimy wyjaśnić.
Pojawiają się głosy, że musimy przejść z jednego systemu środków zapobiegających ucieczce emisji do innego. Obecny system to bezpłatne uprawnienia w ramach EU ETS, a docelowy to CBAM. I tu zauważamy pewien problem. Ewentualne wycofanie bezpłatnych uprawnień będzie miało szkodliwy wpływ na europejskich eksporterów. A jeśli pozbędziemy się bezpłatnych uprawnień, możemy sprzyjać ucieczce emisji nie w sektorach, których to bezpośrednio dotyczy, ale w sektorach zależnych od ich produkcji. Dlatego musimy być bardzo ostrożni, stwierdzając, że CBAM jest alternatywą dla istniejących środków. One w oczywisty sposób nie działają tak samo.
Musimy się upewnić, panie komisarzu, że projekt CBAM pozwoli na współistnienie tego mechanizmu i darmowych uprawnień w sposób zgodny z WTO. Wiemy, że taki projekt jest możliwy. W przeciwnym razie ta transformacja zmieni się w natychmiastową zmianę. A nasza gospodarka nie jest gotowa na taki eksperyment.
My, Europejska Partia Ludowa, uważamy, że w temacie reformy ETS, raport poszedł trochę za daleko. I wolelibyśmy przywrócić równowagę, aby sprawozdanie nie było sprawozdaniem o przyszłości systemu ETS, ale o mechanizmie dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2

Adam Jarubas

REKLAMA

2 thoughts on “Jarubas: Trzeba przeciwdziałać napływowi śladu węglowego spoza Europy

  1. Tadeusz pisze:

    Głąba wsadzili i się próbuje wypowiedzieć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *