W niedzielę 11 lipca w kościele parafialnym w Miedzierzy przy udziale ks. dziek. Marka Bartosińskiego, władz samorządowych gminy i mieszkańców miało miejsce uroczyste powitanie nowego proboszcza – ks. Dariusza Maciejczyka i wikariusza – ks. Damiana Zalewskiego.
REKLAMAObrzędu wprowadzenia nowego proboszcza dokonał ks. dziek. Marek Bartosiński, który odczytał dekret nominacyjny, a następnie przedstawił wiernym nowego proboszcza. Zgodnie z przepisami liturgicznymi ceremonii, po homilii, którą wygłosił nowy proboszcz, dziekan odebrał od proboszcza wyznanie wiary i przysięgę wiernego
w wypełnianiu urzędu proboszcza. Pod koniec uroczystej mszy życzenia nowym duszpasterzom złożyły władze samorządowe, delegacja rodzin, scholii, szkół, przedszkola i zespół SMYKOWIA.
Wójt gminy Smyków Jarosław Pawelec przywitał księży w imieniu całej społeczności gminnej i parafialnej, zapewnił o wsparciu w działaniach, które będą służyć mieszkańcom.
–„W dniu uroczystego objęcia urzędów proboszcza i wikarego parafii Miedzierza, życzymy księżom zdrowia, błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej – patronki naszej parafii na każdy dzień posługi duszpasterskiej. Niech nie zabraknie ludzkiej życzliwości i solidarnego wsparcia we wszystkich działaniach dla dobra naszej wspólnoty. Powierzamy wam czcigodni księża naszą parafię i świątynię” – przemawiał Jarosław Pawelec.
Nowy proboszcz ze wzruszeniem podziękował wszystkim za serdeczne słowa przywitania i dobre życzenia. Prosił także wiernych o modlitwę i wsparcie w nowej posłudze.
Zdjęcia (UG Smyków):
Skoro mowa o proboszczach. Ten z Odrowąża miał kilka lat temu jakiś problem opisywany w prasie. Otóż kiedy był proboszczem w Przyłęku przypisywano mu odpowiedzialność za palenie cmentarnych śmieci w kontenerach, nawet były zdjęcia. Ciekawe, jak się to skończyło, czy miała z tym związek wędrówka księdza po kolejnych parafiach? Redakcja mogłaby się zainteresować tą kwestią, tym bardziej, że już za jego posługi zdarzyły się na cmentarzu w Odrowążu nieciekawe sytuacje
Religia nigdy nie prowadziła do dobra. Zawsze zbiorowa religijność prowadzi do zła – życie w sektach, wojny religijne, masowe mordy na „niewiernych”.