Od soboty przy jurtach w Gustawowie w gminie Fałków działa tor łucznictwa historycznego. Na jego otwarcie Manufaktura Sztuk Wszelakich zorganizowała w tym miejscu zawody łucznicze, na które przyjechali rekonstruktorzy historii z całej Polski.
REKLAMANa placu tuż obok niezwykłych jurt (o których więcej TUTAJ) mieszkający w nich Axel Szemiński stworzył tor łucznictwa historycznego –„Przybyć może tu każdy, by postrzelać sobie z łuku, nauczyć się. Mamy instruktora łucznictwa, nauczyć się strzelać. Jeżeli zapała pasją do tak zwanych przebieranek, czyli bycia rekonstruktorem to nauczymy go szyć, stworzy sobie strój i będzie mógł się bawić razem z nami, by tworzyć nowe miejsce na ziemi, gdzie można się spotkać z ludźmi pozytywnie zakręconymi jak my” – opowiada nam Axel Szemiński z Manufaktury Sztuk Wszelakich.
Tor ma kilkadziesiąt metrów długości, natomiast zawody rozgrywano z odległości 20 metrów od tarcz. Zawodnicy mierzyli się w trzech konkurencjach: łucznictwie tradycyjnym; strzelaniu stojąc tyłem oraz w łucznictwie z punktacją liczoną na opak. Do rywalizacji stanęli rekonstruktorzy z różnych miejsc w Polsce, a także Japończyk – mistrz samurajski Soka Ogawa.
REKLAMAZakończenie turnieju przewidziano na niedzielę. Wydarzeniu towarzyszy też rycerski piknik – zarówno w sobotę jak i w niedzielę w Gustawowie zobaczyć można nie tylko jurty. Są rekonstruktorzy w specjalnych strojach, stoisko kaletnicze, pszczelarskie z różnego rodzaju napitkami, jest kram z kuchnią rycerską. Zainteresowani mogą oglądać też wystawę przygotowaną przez Stowarzyszenie Historyczne Pasja, czy treningowo postrzelać do tarczy oraz porzucać toporami i nożami do specjalnie przygotowanych pni. Z całą pewnością warto odwiedzić nowy łuczniczy tor w Gustawowie. Nie tylko w weekend jego otwarcia.
Zdjęcia: